50 nowości od grupy VAG

Grupa VAG podsumowała poprzedni rok. Oprócz suchych liczb podano również informacje o planach na przyszłość.

Koncern motoryzacyjny dostarczył do klientów ponad dziesięć milionów (!) egzemplarzy samochodów. To wzrost o 4,2% w stosunku do 2013 roku. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o prawie 3% (do 202,5 miliarda euro), a zysk do około 12,7 miliarda euro.

Grupa Volkswagena może pochwalić się stałym wzrostem sprzedaży w Chinach – w 2014 roku na drogi Państwa Środka wyjechało 3,7 miliona samochodów tej firmy. To o 12,4% więcej niż rok wcześniej. Okazuje się, że poprzedni rok był bardzo dobry dla koncernu pomimo zmniejszającego się rynku afrykańskiego czy też spadku popytu na auta w Rosji. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że 2015 będzie jeszcze lepszy - przez pierwsze dwa miesiące sprzedano już 1,5 miliona pojazdów. To o 1,6% więcej niż w analogicznym okresie w 2014 roku.

Ale zostawmy duże liczby w spokoju i sprawdźmy o czym jeszcze poinformowała firma. Przede wszystkim, do 2020 roku wszystkie nowe samochody grupy VAG będą oferowały połączenie z internetem. Ponadto, koncern jest bardzo zainteresowany autami niewymagającymi kierowców. Choć biorąc pod uwagę z jakimi problemami mierzy się Google, jeszcze długo będziemy mieli kontrolę nad pojazdem.

Cała grupa Volkswagen dostrzega potencjał hybryd i samochodów elektrycznych. Z pewnością zobaczymy kilka modeli z ekologicznymi napędami. Łączna liczba nowości na 2015 rok obejmuje 50 pozycji. Domyślamy się, że obejmuje ona kluczowe pozycje, od Audi Q7, A4, Volkswagena T6, Skodę Superb, przez Seata Ibizę aż do liftingu Porsche 911. Czy zobaczymy mniejszą Panamerę? Z pewnością niektórzy nie będą zachwyceni.

Spójrzmy jednak na to w inny sposób - to właśnie Cayenne, Macan i Panamera pozwalają na wprowadzenie takich modeli jak Cayman GT4, 911 Targa (jak i miliona innych odmian) czy totalnie zwariowanego (ale wciąż cywilizowanego i ekologicznego) 918.

Pozostaje tylko czekać. No i oczywiście wypatrywać pierwszych egzemplarzy testowych.