Niespodzianka! Abarth zbuduje sportowe auto na bazie Alfy 4C

Dwuosobowy samochód sportowy z silnikiem umiejscowionym centralnie - i to wszystko z logo marki Abarth. Unikalny projekt na bazie Alfy Romeo 4C dostał zielone światło i trafi do produkcji. Niestety, nie będzie to zbyt częsty widok.

Alfa Romeo 4C była unikatem. Surowe auto, bazujące na konstrukcji z włókna węglowego, wyposażone jedynie w podstawowe elementy, do tego pozbawione wspomagania kierownicy. 4-cylindrowy silnik umiejscowiony centralnie był tutaj wisienką na torcie i tym, o czym marzyło wielu pasjonatów motoryzacji. Choć 4C odeszła już na emeryturę, to jeszcze po raz ostatni wjedzie na taśmę produkcyjną - choć w innej formie. Zyska logo marki Abarth.

Abarth 1000 SP, czyli hołd dla kultowego auta wyścigowego

Carlo Abarth, a w zasadzie pan Karl, nie tylko modyfikował małe Fiaty. Zasłynął on też z budowy unikalnych maszyn wyścigowych. W 1966 roku na tory wyjechał Abarth 1000 SP, czyli mały i lekki pojazd, który szybko okazał się być bardzo skuteczny w rękach wprawnych kierowców.

W ubiegłym roku, na samym początku pandemii, dział FCA Heritage pokazał nowe wcielenie tego auta. Nazwa została zachowana, zaś bazą stała się tutaj Alfa Romeo 4C. Wówczas podkreślano, że jest to jedynie one-off, który pozostanie w magazynach marki.

Abarth 1000 SP

Okazuje się jednak, że Abarth dostał zielone światło na produkcję tego auta. Informację potwierdził szef FCA Heritage, Roberto Giolito, w wywiadzie dla magazynu Auto Italia.

Abarth 1000 SP będzie bazować na Alfie Romeo 4C

A w zasadzie będzie Alfą Romeo 4C ze zmienionym nadwoziem. Stylistyka tego samochodu może i nie porywa, ale przede wszystkim ma przypominać prosty i aerodynamiczny pierwowzór. Swoją drogą zestawienie ze sobą tych dwóch maszyn pokazuje, jak bardzo zmieniły się wymiary aut wyścigowych.

Nowy Abarth wykorzysta jednostkę 1750, która generuje tutaj 240 KM. Moc trafi na tylne koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów.

Teraz trzeba jednak wylać kubeł zimnej wody, który ugasi Waszą ekscytację. Auto wyprodukowane zostanie w liczbie pięciu egzemplarzy, które najprawdopodobniej pozostaną w rękach koncernu. Mają one brać udział w specjalnych eventach i innych imprezach.

Szczegółowe informacje mają pojawić się w ciągu najbliższych dni. Liczymy więc na to, że Abarth 1000 SP przynajmniej raz zawita przy jakiejś okazji do Polski.