Abarth 500e 2023. Skorpion zaczął kąsać w ciszy
Abarth 500e 2023 będzie kąsać w ciszy - a w zasadzie przy generowanym komputerowo dźwięku silnika. Oto nowe czasy dla sportowej motoryzacji!
Nie powiemy, że jest to premiera, która budzi wyjątkowe emocje. Abarth 595 to auto unikalne, które hipnotyzuje brzmieniem wydechu i swoim niesfornym charakterem. To jednak jest już przeszłością, gdyż to akcji wkracza jego następca - Abarth 500e 2023. Szykujcie się na dźwięki serwowane z głośników i emocje na wodzy.
Abarth 500e jest nieco mocniejszy od standardowej wersji
Nowy elektryczny Fiat 500e oferuje 116 KM. Jest to moc, która w miejskim aucie w zupełności wystarcza. W przypadku Abartha liczą się jednak osiągi, dlatego też postawiono tutaj na mocniejsze wydanie silnika elektrycznego.
Oferuje on 155 KM i 235 Nm. Moc jest więc dużo wyższa, ale moment obrotowy wzrósł o jedyne 15 Nm. Sprint do setki zajmuje teraz 7 sekund, a prędkość maksymalna to 160 km/h.
Prąd magazynowany jest tutaj w akumulatorze o pojemności 42 kWh. Jeśli więc zamierzacie wyciskać z tego silnika 100% możliwości, to spodziewajcie się częstych wizyt przy ładowarkach. Maksymalna moc ładowania sięga tutaj 85 kW, co pozwala na szybkie "dotankowanie" auta w około 30 minut.
Abarth 500e dostanie limitowaną wersję Scorpionissima - na start
Limitowana do 1949 egzemplarzy wyposażona jest w absolutnie wszystko, co da się wrzucić do tego samochodu. Dostajemy więc multimedia z ekranem 10,25-cala, automatyczną klimatyzację, światła LED i wiele innych dodatków.
Scorpionissima dostępna jest w kolorze Acid Green lub Poison Blue i posiada unikalne grafiki boczne. Stylistyka nowego Abartha nawiązuje nieco do poprzednika, choć jest dużo łagodniejsza. Zderzaki są mniej agresywne, a 18-calowe felgi mają bardziej konwencjonalny wzór.
W kabinie znajdziemy nową 3-ramienną kierownicę i sportowe fotele, zapewniające znacznie lepsze trzymanie boczne.
Niebawem poznamy pełną gamę tego auta
Do oferty dołączy także kabriolet, a w gamie pojawią się różne specyfikacje wyposażenia. Dostaniemy też z pewnością kilka atrakcyjnych lakierów - poza odcieniami Acid Green i Poison Blue.
W najbliższych tygodniach poznamy również ceny tego samochodu. Spodziewajcie się jednak kwot startujących z poziomu 160 000 złotych - na niższe ceny nie ma co liczyć, na pewno nie w obecnych czasach.