Acura NSX - rusza sprzedaż za oceanem
Acura, czyli odpowiedniczka europejskiej Hondy, ogłosiła cenę nowego NSX-a oraz datę rozpoczęcia jego sprzedaży. Kiedy samochód zawita do salonów na naszym kontynencie?
O Hondzie NSX pisaliśmy już jakiś czas temu (tutaj), kiedy to egzemplarz produkcyjny po raz pierwszy ujrzał światło dzienne. Jest to pierwszy samochód Hondy z tego segmentu od wielu lat.Co w nim takiego specjalnego?
Największą innowacją w tym modelu jest system napędowy. Oprócz 3,5-litrowej jednostki V6 z podwójnym doładowaniem, dostajemy 2 silniki elektryczne odpowiadające za napędzanie kół przednich, oraz jeden silnik elektryczny umieszczony przy skrzyni biegów. Cały czterosilnikowy zestaw generuje ponad 550 KM (nieoficjalne źródła mówią o dokładnie 573 KM), oraz „gigantyczny” moment obrotowy, jak możemy wyczytać z informacji producenta. Nad przełożeniem tego momentu na wszystkie cztery koła czuwa dwusprzęgłowa, 9-biegowa przekładnia automatyczna.
Nie tylko napęd jest wart jednak uwagi. Linia nadwozia modelu opracowywana była przez niemal 3 lata, żeby zmaksymalizować aerodynamikę i zapewnić optymalne chłodzenie wszystkim elementom. Jak zaznacza lider grupy odpowiedzialnej za design - Michelle Christensen - ich celem było stworzenie karoserii, która będzie cechowała się prostotą, bez jakichkolwiek zbędnych elementów. Dzięki tym zabiegom i odpowiednim rozmieszczeniu elementów napędowych, Honda chwali się uzyskaniem najniżej położonego środka ciężkości wśród samochodów swojej klasy.
Dokładnych informacji możemy oczekiwać już 25 stycznia, kiedy to Acura rozpocznie zamówienia dla rynku amerykańskiego poprzez konfigurator na stronie internetowej. Pierwsze egzemplarze będą dostarczane do klientów już na wiosnę tego roku, a egzemplarz z numerem VIN 001, będzie można wylicytować już pod koniec stycznia na specjalnej aukcji charytatywnej. Znamy też cenę nowego NSX-a - model bazowy będzie dostępny od 153 000 dolarów, a listę cen zamyka w pełni wyposażona wersja za kwotę 205 700 dolarów. Na dziś dzień wiemy jedynie, że samochód dostępny będzie w 8 kolorach nadwozia, a wnętrze będzie można dopasować wybierając jedną z 4 barwionych skór (do tej pory zaprezentowano 3 z nich - czerwoną, białą i brązową). Niewiadomą nadal pozostaje cena wersji europejskiej. Patrząc jednak na cennik amerykański, będzie to kwota zbliżona do katalogowych cen Audi R8, czy wyższych wersji Porsche 911 - segmentowych rywali Hondy.