Acura NSX - Nazwa zobowiązuje
Od premiery kultowego pierwowzoru mija dokładnie 25 lat. Od zakończenia jego produkcji - już blisko dziesięć. W międzyczasie mogliśmy wielokrotnie podziwiać różne koncepcje na następcę japońskiego superauta. Oczekiwanie dobiegło jednak końca - podczas trwających w Detroit targów samochodowych Acura zaprezentowała wreszcie nowego NSX-a.
Prace nad tym autem trwały dobrych kilka lat. Dlaczego? Otóż Japończycy nie pozwoliliby sobie na wystawienie do walki samochodu, który nie obfitowałby w najnowocześniejsze rozwiązania. A w te nowy NSX istotnie obfituje. Pierwsze skrzypce gra centralnie umiejscowiona, podwójnie doładowana jednostka V6 DOHC. Dodatkowo wspomagają ją trzy silniki elektryczne. Moc na koła przekazywana jest za pośrednictwem 9-biegowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów. Cała ta mechanika skryta jest pod niezwykle atrakcyjnym nadwoziem, wykonanym z lekkich i wytrzymałych materiałów. Przewidywana moc? Około 560 koni mechanicznych.
Zawieszenie nowego NSX-a dopracowywano podczas morderczych testów na Nurburgringu. Znajdziemy tutaj system Torque Vectoring spięty z układem Super-Handling All-Wheel Drive, zapewniającym pewne oraz niezwykle precyzyjne prowadzenie w każdych warunkach. Za 19-calowymi z przodu oraz 20-calowymi felgami z tyłu kryją się karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, z 6-tłoczkowymi zaciskami z przodu oraz 4-tłoczkowymi z tyłu. Kierowca będzie miał do wyboru cztery tryby pracy - Quiet, Sport, Sport+ oraz Track - pozwalające na dostosowanie auta do aktualnych potrzeb.
Acura NSX będzie produkowana w fabryce w Marysville (USA, Ohio) przez 100 najbardziej wykwalifikowanych pracowników.
https://www.youtube.com/watch?v=_0xLFWrzfwQ#t=17