Alex Zanardi uległ poważnemu wypadkowi. To człowiek, który już raz wywinął się z objęć śmierci

Niemal 19 lat temu Alex Zanardi wymknął się objęciom śmierci. W tragicznym wypadku w bolidzie stracił obie nogi, ale to nie powstrzymało go przed dalszą sportową rywalizacją. Teraz znowu walczy o życie.

Jest na świecie człowiek, który swoim samozaparciem dorównuje Nikiemu Laudzie. To Alex Zanardi, znany włoski kierowca wyścigowy i paraolimpijczyk, który pomimo wielu przeciwności nie zrezygnował ze swoich pasji. Dokładnie 15 września 2001 roku uległ poważnemu wypadkowi podczas europejskiej rundy Formuły CART, w której odnosił ogromne sukcesy.

Alex Zanardi

Pech chciał, że wyjechał w niewłaściwym momencie z pitlane. Zimne opony i wilgotna nawierzchnia sprawiły, że auto wpadło w poślizg i wypadło prosto pod nadjeżdżające auta. Wystarczyłaby jedna sekunda, aby bolid Alexa Taglianiego go minął. Stało się jednak inaczej. Pojazd Zanardiego został uderzony z prędkością 320 km/h.

Alex Zanardi - stracił nogi, nie stracił nadziei

W śpiączce farmakologicznej Zanardi spędził tydzień. Doskwierał mu potworny ból głowy i - jak stwierdził - brak nóg był wtedy najmniejszym problemem. Po pięciu tygodniach opuścił klinikę doskonale wiedząc, że świat stanowi teraz dla niego nowe wyzwanie. Poruszanie się na wózku, pomoc innych w codziennych czynnościach - tak zaczęło wyglądać jego nowe życie.

Samozaparcie było tutaj ogromne. Już w 2004 roku Włoch powrócił do wyścigów samochodowych, tym razem wsiadając za stery BMW Serii 3 w europejskich mistrzostwach samochodów turystycznych. Jego pojazd był odpowiednio przebudowany. Przepustnica kontrolowana była specjalną wajchą, a auto prowadził jedną ręką.

Spójrzcie na jego sprawność przy zajmowaniu miejsca w samochodzie.

Nieco później udało mu się także ponownie wsiąść za stery bolidu F1. Po raz ostatni w Formule 1 Zanardi siedział w 1999 roku, kiedy to zakończył sezon z Williamsem. To właśnie dzięki temu zespołowi powrócił na chwilę do rywalizacji.

Z wyścigów na paraolimpiadę

Alex Zanardi to człowiek tryskający energią. Swoją niepełnosprawność przekuł w siłę, którą wykorzystywał w handcyclingu i triathlonie. Jego samozaparcie przyniosło mu świetne wyniki - z igrzysk w Rio wrócił z trzema medalami, w tym dwoma złotymi. Dokładnie taki sam zestaw krążków zdobył 4 lata wcześniej w Londynie. Poza tym w wielu mistrzostwach Europy wielokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium.

19 czerwca Alex Zanardi uległ poważnemu wypadkowi podczas sztafety "Obiettivo Tricolor”. Zorganizowano ją na cześć powrotu Włoch do normalności. Zanardi na swoim handbike'u wypadł z zakrętu centralnie pod ciężarówkę. Jego stan jest krytyczny ze względu na liczne obrażenia czaszki i klatki piersiowej.

Alex Zanardi Zdjęcie: Paolo Fefe via Flickr (Creative Commons)

Według lekarzy zajmujących się Zanardim jego stan stopniowo się stabilizuje, aczkolwiek wciąż istnieje potencjalne zagrożenie dla jego życia. Aktualnie jest po dwóch operacjach, a medycy utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej.