Alpine A110 R. Francuski hardcore!
Alpine zaprezentowało A110 R. "R" oznacza Radical. Nowe coupe nie jest mocniejsze, jest lżejsze, szybsze i zdecydowanie mniej luksusowe.
Co prawda świetne Alpine A110 powoli zbliża się do swojego końca w tradycyjnej formie, ale Francuzi pokazują ostatnio co i rusz nowe odmiany. Ta, czyli Alpine A110 R, jest najbardziej wyczynowa ze wszystkich. I bez problemu ją poznacie, nie tylko po matowym lakierze Racing Matte Blue. Ten jest ukłonem w stronę koloru, w jakim poznaliśmy tegoroczny bolid A522.
Przede wszystkim jednak, A110 R poznamy po szerokim zastosowaniu włókna węglowego.
Alpine A110 R straciło trochę kilogramów
Teoretycznie nie tak dużo - zaledwie 34 kg. Ale dzięki temu A110 R waży zaledwie 1 082 kg, co na 300 KM jest bardzo dobrym wynikiem. Rzućmy więc okiem, gdzie udało się nieco odchudzić tego Francuza.
2,9 kg samochód stracił na masce, wykonanej z włókna węglowego, z dodatkowymi wlotami powietrza. Z tego samego materiału są też dedykowane osiemnastocalowe felgi które pozwoliły na oszczędzenie 12,5 kg. Dodatkowo, mają one różny wzór z przodu i z tyłu.
Zniknęła też szklana szyba z tyłu, zamiast tego pojawiła się osłona z karbonu. Pojawiło się też potężne skrzydło na tylnej klapie i nowy dyfuzor pod zderzakiem.
Kolejne kilogramy Alpine ścięło we wnętrzu. Standardowe kubełki ustąpiły miejsca torowym odpowiednikom od Sabelta (również z włókna). To kolejne 5 kg w dół. Dodatkowo fotele dostały sześciopunktowe, wyczynowe pasy bezpieczeństwa.
Wszystkie te zmiany poskutkowały oczywiście poprawą osiągów. Do 100 km/h A110 R przyspiesza w 3,9 sekundy (0,3 s szybciej niż A110 S). Rozpędza się też do wyższej prędkości maksymalnej - do 285 km/h.
Kluczowe jednak powinno być prowadzenie na torze, czy krętych drogach. Dlatego zmieniono też ustawienia zawieszenia. Nowy model jest też zawieszony niżej i jest jeszcze sztywniejszy. Na felgi trafiły bardzo dobre opony sportowe Michelin Pilot Sport Cup 2. To semi-slicki, więc na deszczu warto uważać.
Z wyższych prędkości samochód wyhamowywać będą nowe tarcze Brembo o średnicy 320 mm przy obu osiach. Abyśmy się w tym wszystkim nie pogubili, Alpine A110 R ma w standardzie system telemetryczny do monitorowania zachowania auta.
Oczywiście, ma on homologację drogową, a zamówienia na niego będzie można składać od listopada. Cena? Jeszcze nieznana.