Arctic Trucks dobrało się do nowej Toyoty Land Cruiser. Teraz wjedzie absolutnie wszędzie
Fabryczna Toyota Land Cruiser dobrze radzi sobie w offroadzie. Gdy do jej nazwy dopiszecie jeszcze "Arctic Trucks", to możecie nią wjeżdżać w dowolnie wybrane miejsca.
Nazwa Arctic Trucks budzi respekt. Ta firma od lat specjalizuje się w przebudowywaniu terenówek i pickupów na samochody, które wjadą absolutnie wszędzie. Jednocześnie te modyfikacje nie odbierają całkowicie codziennej użyteczności. Tu jednak chodzi przede wszystkim o sprawność poza utwardzonymi szlakami. Nowa Toyota Land Cruiser AT37 wygląda bojowo i robi doskonałe wrażenie.
Arctic Trucks podrasowało Toyotę Land Cruiser. Stać ją na znacznie więcej
Paradoksalnie pakiet zmian o nazwie AT37 nie oznacza gigantycznych modyfikacji samochodu - ale zmian mechanicznych nie brakuje. Prześwit zwiększono o 40 mm za sprawą nowych regulowanych dwustopniowo amortyzatorów. Zastosowano tutaj także inne sprężyny. W nadkola wpasowano zaś 17-calowe wytrzymałe felgi, które obuto w 37-calowe opony BFGoodrich. Aby odpowiednio mieściły się w swojej przestrzeni dołożono specjalne dokładki na błotniki, poszerzające ten samochód o kilka centymetrów.
Co ciekawe wprowadzono też szereg zmian w samej platformie. Przedni most ma większy rozstaw kół i jest wzmocniony. Z tyłu zaś przesunięto całe sanki zawieszenia, co minimalnie powiększyło rozstaw osi.
Co jeszcze znajdziemy w wersji AT37?
Nie zabrakło tutaj garści dodatków. Są między innymi przydatne przy wsiadaniu progi, nowe dywaniki, inna obudowa lewarka skrzyni biegów i garść unikalnych emblematów.
Arctic Trucks póki co nie podaje ceny tego zestawu. Wiadomo jedynie, że pojawi się w sprzedaży w połowie roku. Pakiety tej firmy dostaniemy niemal na całym świecie i cieszą się ona dużym uznaniem, głównie ze względu na wysoką jakość.
Warto wiedzieć, że firma Arctic Trucks wywodzi się de facto z Toyoty. W 1990 roku na Islandii powstała spółka Toyota Aukahlutir, zajmująca się modyfikowaniem samochodów tej marki. W 1996 roku zmieniła nazwę na obecną, a w 2005 uniezależniła się od japońskiego producenta.
Od tamtej pory oferuje szereg unikalnych modyfikacji do różnych samochodów - od Toyoty, przez Nissany, Isuzu, Mitsubishi, aż po wiele innych marek. Co ciekawe jeden z oficjalnych oddziałów tej marki funkcjonuje w Polsce. Co więcej, w 2010 roku Toyoty Hilux tej firmy pobiły rekord w najszybszym zdobyciu Bieguna Południowego - zajęło to dokładnie 108 godzin.


