Aston Martin Vantage S konsekwentnie realizuje nową strategię. To idealny pomysł
Więcej mocy, nieco bardziej miękkie zawieszenie - Aston Martin Vantage S ma być złotym środkiem w ofercie tej marki.
Adrian Hallmark ma ogromne doświadczenie. Przez lata prowadził Bentleya i wyciągnął go z finansowego dołka. Teraz przejął stery w Astonie Martinie, gdzie ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Jego celem jest zdziałanie cudów, ale w czasie znacznie krótszym, niż miało to miejsce w Bentleyu. Do tego potrzebne są odpowiednie produkty - i takim, między innymi, jest Aston Martin Vantage S 2025.
Aston Martin Vantage S 2025. Więcej mocy, ale i więcej... komfortu!
Nowa wersja Vantage S to mocniejszy, bardziej dopracowany wariant sportowego coupe od Aston Martina. Pod maską pracuje ten sam 4-litrowy silnik V8 Biturbo, pochodzący od AMG, ale jego parametry znacząco poprawiły się. Teraz oferuje 671 KM i 800 Nm momentu obrotowego, co przekłada się na sprint do 100 km/h w 3,3 sekundy - o 0,1 sekundy szybciej niż dotychczas.
Vantage S to nie tylko większa moc. To byłoby zbyt proste i oczywiste oraz, oczywiście, nie przyciągnęłoby klientów. Brytyjczycy wprowadzili więc szereg poprawek w zawieszeniu - zarówno mechanicznych, jak i w oprogramowaniu sterującym pracą amortyzatorów.
Z przodu pojawiło się więcej przyczepności, a tył jest teraz nieco bardziej miękki. Tylna rama pomocnicza została sztywno połączona z nadwoziem, natomiast mocowania układu transaxle są o 10% bardziej elastyczne.
Dodatkowo zmodyfikowano ustawienia zbieżności, kąta wyprzedzenia i pochylenia kół, co ma przekładać się na lepszą precyzję prowadzenia, większą stabilność przy wysokich prędkościach oraz wyższy komfort jazdy w mieście.
Są też zmiany wizualne, choć bardzo subtelne
W kwestii wyglądu zewnętrznego zmiany są raczej dyskretne. Najbardziej rzucającym się w oczy elementem jest większy spojler na pokrywie bagażnika, który przy maksymalnej prędkości 325 km/h generuje do 111 kg docisku aerodynamicznego.
Wyróżnikiem wersji S są też czerwone oznaczenia na błotnikach, specjalne ostrza w wylotach powietrza na masce oraz opcjonalne 21-calowe kute felgi z czerwonymi detalami.
We wnętrzu mamy więcej sportowego klimatu
Kabina Vantage S standardowo oferuje wykończenie z włókna węglowego i Alcantary, a emblematy „S” znalazły się na zagłówkach i w wielu detalach. Dla chętnych dostępny jest pakiet z czerwonymi akcentami stylistycznymi. Oczywiście, jak przystało na Aston Martina, niemal każdy element wnętrza można dopasować do własnych upodobań.
Dwie wersje - do wyboru
Choć producent oficjalnie pokazał na razie tylko coupe, Vantage S będzie dostępny również jako Roadster. Zamówienia już ruszyły, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w ostatnim kwartale 2025 roku.


