Audi znowu zmienia nomenklaturę. Dziwne liczby znikają, teraz nie będzie już niczego

Audi uznało, że nazwy ich modeli nie mają sensu - zwłaszcza w kwestii oznaczeń wersji silnikowych. Niemcy wprowadzają więc kolejną dużą zmianę. Zobaczcie czego możemy się spodziewać.

  • Audi zmienia nazwy modeli i porządkuje oznaczenia
  • Decyzja tej marki jest zaskakująca - z przedziwnego systemu przejdzie na... brak systemu
  • Audi Q6 E-Tron zapoczątkowało "rewolucję"

Przy mnogości różnych wariantów i napędów tworzenie solidnego i prostego nazewnictwa jest trudne. Wiele marek stara się korzystać z historycznego systemu, adaptowanego jedynie na potrzeby nowych modeli. Problem w tym, że teraz jeden silnik trafia do wielu wariantów, a to oznacza z reguły spory problem. Marka z Ingolstadt podjęła więc decyzję, że jest to czas na kolejne porządki. Audi zmienia nazwy modeli i wariantów napędowych, stawiając na absolutny minimalizm.

Audi zmienia nazwy model. Nowy system jest dużo prostszy

To akurat "rewolucja", która już trwa. Niemcy postanowili podzielić gamę pomiędzy samochody elektryczne i spalinowe w prosty sposób. Te pierwsze dostały parzyste liczby, zaś klasyczne "spalinówki" będą oznaczane liczbami nieparzystymi.

Audi nazwy modeli liczby znaczenie

Tym samym lada chwila Audi A2/A4/A6 i A8 będą modelami na prąd. Z kolei Q4, Q6 i Q8 już są elektrykami. Małe zamieszanie wywołuje jeszcze Q2, ale ten model zniknie z oferty najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.

Przy modelach spalinowych dojdzie do "przesunięcia" w nomenklaturze. Audi A3 pozostaje spokojnie na swoim miejscu. A4 stanie się A5, spalinowe A6 stanie się A7, a A8, jeśli powróci w klasycznym wydaniu na rynek, będzie A9-ką. To samo tyczy się SUV-ów. Tu akurat Audi ma już względny porządek, gdyż Q3, Q5 i Q7 pozostają na swoim miejscu. Q8 tymczasowo dzieli nazwę z elektrykiem. W drodze jest też konkurent BMW X7 i Mercedesa GLS, czyli Audi Q9.

A co z modelami, które miały te "pośrednie" nazwy? Audi A5 trafi na rynek jako Sportback i Avant. Klasyczna limuzyna zniknie z oferty. W przypadku A7 będzie nieco inaczej, gdyż potencjalnie Audi zrezygnuje ze Sportbacka na rzecz sedana i Avanta.

Audi zmienia też nazewnictwo wersji silnikowych. Dziwne liczby pokroju 40 TDI lub 55 TFSI znikają z samochodów

Tutaj ciekawostką jest fakt, że ta zmiana musiała przejść przez sito zarządu w ostatnich miesiącach. Jeszcze w lipcu 2023 roku, gdy Audi Q6 E-Tron pokazano w maskowaniu, ogłaszano, że na rynek trafi w wydaniu Q6 55 E-Tron i SQ6 E-Tron. Tymczasem podczas premiery to pierwsze oznaczenie zniknęło z informacji prasowej.

Audi nazwy modeli Q6 E-Tron 2025

Nie jest to przypadek. Oznaczenia 25, 30, 35, 40, 45, 50, 55 i 60 miały tworzyć "przedziały" mocy, które oferują dane modele. Tak oto np. silnik 1.5 TFSI o mocy 150 KM łapał się w oznaczenie 35 TFSI. Z kolei 204-konny diesel 2.0 TDI nosił nazwę 40 TDI.

Teraz Audi w ogóle nie zamierza oznaczać wersji silnikowych na samochodach. Tym samym dostaniemy tylko informację o jednostce napędowej w cenniku i katalogu. Na pojazdach nie będzie żadnego emblematu. Skończy się więc ocenianie mijanych aut po znaczkach.

Źródło: Auto Express