Wtem! Europejskie Audi SQ7 i SQ8 zyskują 4-litrowe benzynowe V8
Miały być tylko diesle, ale jak widać klienci chcą czegoś więcej. Dlatego Audi SQ7 i SQ8 oferowane będzie w Europie z 4-litrowym benzynowym V8.
Od niedawna Audi stawiało na prostą koncepcję - modele RS dostają silniki benzynowe, a S-ki, poza najmniejszymi modeli, są szybkimi dieslami. Proste? Cóż, jak widać ten pomysł nie do końca się sprawdził, albo po prostu Niemcy uznali, że mogą zaoferować coś więcej. Audi SQ7 i SQ8 dostaje teraz 4-litrowe benzynowe V8, które oddaje w ręce kierowcy aż 507 KM i 770 Nm momentu obrotowego.
Audi SQ7 i SQ8 - do tej pory benzynowe modele dostępne były tylko w USA
W Europie wysokoprężne "sportowe" SUV-y Audi przyjęły się bardzo dobrze. W sumie nikogo nie powinno to dziwić, wszak wielki diesel (też V8) pod maską masywnego auta to dobry pomysł. Niższe zużycie paliwa to zawsze jakaś korzyść, a osiągi i brzmienie nie pozostawiają niczego do życzenia.
Audi podkreśla, że wrzuciło te silniki pod maskę SQ7 i SQ8, bo po prostu mogło. Jak widać producent z Ingolstadt mieści się w wytyczonych przez Unię Europejską normach. Co więcej, Audi w ten sposób może wejść na podwórko BMW X5 M50i i X6 M50i. Modele te także oferują benzynowe V8, które generuje ponad 520 KM.
Sprawne SUV-y
Producent z Ingolstadt nawet nie udaje, że modele SQ7 i SQ8 lubią zjeżdżać z asfaltu. To samochody nadające się także do dynamicznej jazdy po autostradach, głównie za sprawą adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego, czterech skrętnych kół i układu przeciwdziałającemu przechyłom nadwozia (elektryczne siłowniki na stabilizatorach).
Audi SQ7 fabrycznie wyjedzie z salonu na felgach w rozmiarze od 20 do 22 cali, zaś SQ8 oferuje koła mające od 21 do 23 cali.
Sprzedaż ruszy jesienią bieżącego roku. Ceny? W Niemczech za Audi SQ7 zapłacimy minimum 93 287 euro, zaś za SQ8 101 085 euro.