Skoda Octavia Scout 2.0 TDI DSG

Jak często w tego typu przypadkach bywa, wygląd zewnętrzny "podkręcono" poprzez dodanie charakterystycznych detali, dzięki którym pojazd prezentuje się bardziej masywnie i solidnie. Zderzaki typu off-road, ozdobne listwy na nadkolach, dodatkowa metalowa osłona pod silnikiem oraz 17-calowe obręcze kół to, oprócz o 4 cm większego prześwitu, elementy odróżniające Scouta od pozostałych wersji Octavii.

Po otwarciu drzwi...
...widzimy specjalne nakładki na progi oraz dodatkowy uchwyt na kokpicie, dedykowany specjalnie pasażerowi. Jednak poza tym, siedząc z przodu i nie spoglądając za siebie, nie sposób odgadnąć, w której wersji nadwoziowej się znajdujemy. Generalnie, wnętrze nie uwodzi stylizacją, chociaż w zamian jest bardzo konkretne i poukładane. A to się w niektórych kręgach bardzo, bardzo ceni.

Deskę rozdzielczą wykonano z materiałów, których nie sposób nazwać złymi. To kombinacja tworzyw bardzo miękkich, średnio miękkich i zdecydowanie twardych, ale w każdym przypadku zauważalnie wysokiej jakości. Trudną do wytłumaczenia niekonsekwencję widać jedynie na przykładzie plastików, wykorzystanych do wykończenia wewnętrznej strony drzwi. Ich górna część (tuż przy krawędzi szyby) w przednich jest miękka, natomiast w tylnych twarda jak kamień. Fotele zapewniają wysoki komfort, a przestrzeni w każdym kierunku jest pod dostatkiem. Z tyłu miejsca jest również sporo, tak dla pasażerów, jak i bagażu (aż 605 litrów).

Jak to w Octaviach bywa, żadnych zastrzeżeń nie budzi ergonomia. Kokpit jest czytelny i łatwy w obsłudze. Wszystkie pokrętła i przyciski znajdują się dokładnie tam, gdzie należy się ich spodziewać. Także brzmieniu opcjonalnego, 12-głośnikowego zestawu Skoda Sound System niewiele można zarzucić, jakość dźwięku jest nieporównywalnie lepsza niż w przypadku podstawowych wersji.

Octavia Scout dostępna jest...
...tylko z dwoma silnikami - benzynowym 1.8 TSI o mocy 160 KM i wysokoprężnym 2.0 TDI o mocy 140 KM. Trzeba przyznać, że tu Skoda się nie popisała, bo wybór jest skromny. Przydałoby się coś mocniejszego, chociażby dieslowski wariant 170 KM i benzynowe 200-konne TFSI znane z wersji RS.

Trzeba jednak przyznać, że to właśnie dwulitrowy diesel, pochodzący z koncernu VW, jest optymalnym napędem dla Scouta. Nareszcie jest to "klekot" pełną gębą, bo zamiast pompowtryskiwaczy, które w Skodzie gościły bardzo długo, ma wreszcie szynę Common Rail. Spala dzięki temu o dobre pół litra mniej, ale przede wszystkim pracuje zdecydowanie bardziej kulturalnie. Średnie zużycie oleju napędowego w teście wyniosło 7,1 l/100 km. Spokojne podróżowanie poza miastem gwarantuje spalanie na poziomie 6,2 l/100 km, ale już jazda tylko i wyłącznie w korkach kosztuje równowartość 8,2 l cennego paliwa.

Sześciostopniowa, dwusprzęgłowa skrzynia DSG, za którą Czesi oczekują 7900 zł dopłaty, to kolejny mocny punkt Scouta. Jest inteligentna, a do tego pracuje szybko i płynnie. W trybie "D" dąży do tego, aby znaleźć się jak najszybciej na jak najwyższym przełożeniu, więc do jazdy dynamicznej lepszym wyborem będzie tryb "S", który dłużej pozostaje na danym biegu po odpuszczeniu gazu, wkręca silnik na wyższe obroty i bardziej ochoczo odpowiada na kickdown. Ogólnie - bez zarzutu.

Scout ma...
...spory (18-centymetrowy) prześwit, co pozwala mu bez obaw nie tylko wdrapywać się na krawężniki w mieście, ale także bardzo sprawnie przemieszczać się po drogach, na których zwykła "osobówka" skapitulowałaby w mgnieniu oka. Gdyby nie niskoprofilowe ogumienie 225/50 R17, to auto byłoby w stanie pobić niejednego SUV-a, ponieważ jakimś cudem ma w sobie zaskakująco duży potencjał. Nic dziwnego, że kilka sztuk pełni służbę we flocie TOPR, czyli Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Cicho pracujący układ jezdny zbudowano w oparciu o kolumny MacPhersona z przodu oraz układ wahaczy z tyłu. Zestrojenie elementów resorujących jest sztywniejsze niż w zwykłych wersjach i w pewnym sensie przypomina mniejsze Yeti, zapewnia jednak jak najbardziej zadowalający komfort resorowania. To trudny do uzyskania kompromis, ale udało się. Z kolei właściwe utrzymywanie zadanego toru jazdy nie tylko przy wysokich prędkościach, ale również przy bardziej gwałtownych manewrach, to zasługa szybko reagującego sprzęgła Haldex czwartej generacji, błyskawicznie dołączającego napęd tylnych kół.

Podczas poszukiwania...
...optymalnego samochodu rodzinnego, któremu nieobca będzie całkiem spora dawka dzielności w terenie, bez wątpienia warto zwrócić uwagę na Octavię Scout. Ponieważ oferowana jest tylko w jednym poziomie wyposażenia, nie ma podziału na zwyczajowo przyjęte warianty Classic, Ambiente, Elegance, Family, Mint itd.

Cena wersji 2.0 TDI DSG to 121 900 zł. Za tą sumę otrzymujemy samochód wyposażony w komplet poduszek powietrznych oraz elektronikę, pomagającą zachować poprawną trakcję i utrzymać właściwy tor jazdy, dwustrefową klimatyzację Climatronic z funkcją chłodzenia schowków, instalację radiową z 8 głośnikami, komputer pokładowy, skórzaną kierownicę, aluminiowe felgi i pedały oraz radioodtwarzacz z CD/MP3. Teoretycznie mamy więc tu wszystko co potrzeba, jednak jeśli nas na to stać, to możemy mieć więcej. Znacznie więcej.

Przede wszystkim - lakier metalizowany (1950 zł), najlepiej jasny, kontrastujący z ciemnymi zderzakami. Ponadto dokupić można 12-głośnikowy zestaw audio Skoda Sound System z cyfrowym equalizerem (1500 zł), system nawigacji satelitarnej Columbus (6900 zł), elektrycznie sterowane okno dachowe (3500 zł), tylne szyby o wyższym stopniu przyciemnienia (600 zł), reflektory ksenonowe (3300 zł) czy wreszcie LED-owe światła do jazdy dziennej (350 zł).

Tapicerka ze skóry i alcantary to spory wydatek (8000 zł), do tego obowiązkowo podgrzewane wszystkie cztery miejsca (500 zł) oraz w pakiecie - elektrycznie sterowane przednie fotele, w tym fotel kierowcy z pamięcią ustawień oraz ściemniające się i składane lusterka zewnętrzne z pamięcią ustawień - w sumie 5200 zł. A to dopiero początek, bo lista dostępnych opcji jest długa. Dzięki temu możliwe jest skonfigurowanie samochodu precyzyjnie dostosowanego do oczekiwań klienta. Tanio oczywiście nie będzie, ale wybór jest i za to Skoda zbiera punkty.

Generalnie, aby...
...móc pretendować do członkostwa w klubie SUV-ów, trzeba coś sobą reprezentować. Tutaj, wbrew pozorom, Scout nie stoi na z góry przegranej pozycji. Choć jest jedynie uterenowionym kombi z napędem 4x4, to do SUV-a brakuje mu niewiele. Bez dwóch zdań jest to jedna z najbardziej udanych wersji Octavii. A że się ceni? No cóż, jeszcze dekadę temu byłoby to nie do pomyślenia, ale czas spojrzeć prawdzie w oczy. Skoda powoli przejmuję rolę Volkswagena, aby ów mógł wspiąć się jeszcze wyżej. Takie czasy.

Plusy:
+ oszczędny silnik
+ dobra skrzynia biegów
+ dopracowany układ jezdny
+ spore możliwości terenowe
+ przestronne wnętrze i duży bagażnik
+ bogactwo wyposażenia dodatkowego

Minusy:
- tylko dwa silniki do wyboru
- wysoka cena

Podsumowanie:
Scout to jedna z najbardziej udanych wersji Octavii. Nie jest wprawdzie pełnoprawnym SUV-em, ale niewiele mu do tego brakuje.