Benzynowe Audi szybko znikną. Pełna elektryfikacja już za 5 lat
Wszystkie marki przechodzą przyspieszoną elektryfikację. Audi ogłosiło, że już za pięć lat powstanie ostatni spalinowy samochód marki. I długo nie pożyje.
Markus Duesmann, CEO marki z Ingolstadt, o wspomnianych planach powiedział dziennikarzom Suddeutsche Zeitung. Audi planuje przyspieszyć elektryfikację gamy i to w sposób wyjątkowo szybki. Wiadomo, że nowe modele nie będą rozwijane, ale nowa strategia zakłada wycofywanie się tam gdzie się da również z istniejącej gamy jednostek napędowych.
Audi nie planuje zaawansowanej "hybrydyzacji"
To, co znamy, to już końcówka spalinowych modeli marki. Co prawda była zapowiedź, że będą one jeszcze montowane, ale cykl życia ostatnich spalinowych modeli ma wynieść ok. 4 lat. Ostatni w historii marki model ma zadebiutować w 2026 roku. Przy czym przez spalinowy Audi rozumie "model zasilany w jakikolwiek sposób paliwem". Można więc założyć, że będzie to samochód hybrydowy.
Te powinniśmy jeszcze zobaczyć w nowych generacjach Audi A4 oraz Audi A6, które zadebiutują przed "kluczową datą". Ważą się losy napędu w kolejnej generacji A3. Aktualna wersja wszak pojawiła się na rynku niedawno. Możliwe, że to ono będzie ostatnim modelem, do którego będziemy mogli zalać paliwo na stacji. A3 będzie bazowało na Golfie dziewiątej generacji, więc pewnie całkowicie hybrydową gamę jednostek napędowych.
Audi A1 niedługo całkowicie wypadnie z oferty. W tym segmencie nie bardzo jest o co walczyć, zwłaszcza jeśli w koncernie jest Fabia, Ibiza i Polo. Sportowe modele TT i R8 przekształcą się w auta całkowicie elektryczne. Mając w ofercie model e-Tron GT, Audi pewnie pójdzie też w tym kierunku tworząc nową generację Audi A8, które będzie musiało poradzić sobie z konkurencją w postaci Mercedesa EQS. Niemal wszystkie SUV-y dostępne są już w wariantach hybrydowych lub mają swoje elektryczne odpowiedniki.
Póki co cieszmy się jednak nadchodzącym RS3 z doładowanym, pięciocylindrowym silnikiem. Oprócz tego Niemcy zamierzają wskrzesić markę Horch, jako topową odmianę wspomnianego A8. Tutaj znajdziemy silnik W12. I pewnie nie będzie to samochód o długim stażu rynkowym. Do około 2030 roku nie zostanie już w ofercie ani jeden samochód zasilany paliwem "kopalnym".