BMW i7 2023. Oto nowa twarz monachijskiego luksusu

Poznajcie nową, bardzo odważną twarz bawarskiej marki. BMW i7 2023 wyciekło do sieci. Przód tego auta, nawet pomimo wcześniejszych domysłów, jest sporą niespodzianką.

To kolejny przypadek, gdy pracownik marki zbyt wcześnie wcisnął przycisk "opublikuj". Na jednej ze stron internetowych firmy z Monachium pojawiło się zdjęcie nowego BMW i7 2023. Choć jest ono na banerze, czyli nie ma szczególnie powalającej rozdzielczości, to jednak ujawnia najbardziej kontrowersyjny element tego samochodu - jego front.

BMW i7 2023 to rewolucja

Pokazane dopiero co BMW X7 tak naprawdę stanowiło ostatni drogowskaz, który wprowadzał nas na ścieżkę nowej Serii 7. Niemcy zdecydowali się na rewolucję w designie, co wbrew pozorom ma sens.

Topowe modele według klientów powinny wyróżniać się z tłumu. BMW stworzyło więc unikalny język stylistyczny dla swoich najdroższych samochodów.

Jest on jednocześnie kontrowersyjny i intrygujący. Z jednej strony mamy do czynienia z monstrualnymi wręcz nerkami, ale z drugiej pojawiają się podwójne lampy i miękkie linie, które tworzą spójną całość.

BMW i7 2023

Oczywiście ciężko jest oceniać całe auto po kilku detalach - dopiero podczas oficjalnej premiery poznamy wszelkie ciekawostki na temat tego samochodu.

Nowe BMW i7 będzie prawdziwym przełomem dla elektrycznych limuzyn

Technologia, która zadebiutowała w BMW iX, tutaj ma być dodatkowo "podkręcona" i jeszcze lepsza. Efektem będzie imponujący zasięg, przekraczający solidnie 500 kilometrów. Tyle przejedziemy na jednym ładowaniu - przynajmniej według estymacji BMW na bazie pomiarów WLTP.

Najważniejsze jest jednak to, że BMW i7 dostępne będzie też w klasycznym spalinowym wydaniu, jako BMW Serii 7. Tutaj znajdziemy pełny przekrój jednostek spalinowych, zarówno benzynowych, jak i wysokoprężnych.

Na stole jest także wersja M, która po raz pierwszy może zadebiutować w gamie tego auta. Jednocześnie coraz głośniej się mówi, że przejęcie Alpiny sprawi, że model B7 stanie się flagowcem monachijskiej marki, produkowanym jeszcze częściowo przez manufakturę w Buchloe.

W BMW i7 znajdziemy szereg unikalnych rozwiązań. Z tyłu zagości ekran kinowy o przekątnej 31 cali. Grill Iconic Glow będzie podświetlany, a w kabinie znajdziemy szereg "umilaczy" czasu.

Samochód poznamy oficjalnie 20 kwietnia, czyli już za pięć dni. W salonach z kolei nowe BMW zagości bliżej końcówki roku.