BMW iX M60 to super-hiper-elektryczna M-ka. Witajcie w nowej erze

Litera M została podpięta do prądu. BMW iX M60 jest najmocniejszym elektrykiem noszącym to logo i zapowiedzią w pełni elektrycznych modeli z gamy M.

Już jutro ruszają targi CES w Las Vegas, podczas których poznamy kilka unikalnych samochodów. Co ciekawe będą to nietypowe premiery. Na przykład Mercedes i BMW oficjalnie pokazują tam auta w formie filmów, aczkolwiek fizycznych stanowisk tych marek nie uświadczymy. W tak dziwny sposób zadebiutuje między innymi BMW iX M60 2022, które właśnie oficjalnie ujrzało światło dzienne.

BMW iX M60 2022

BMW iX M60, czyli 600 KM w elektrycznym SUV-ie

Jeszcze kilka lat temu nikt nie wyobrażał sobie, że auta elektryczne będą tak szybko podbijały rynek. Tymczasem kolejne marki stawiają na pełną elektryfikację, przestawiając na boczny tor auta z silnikami spalinowymi. Nawet BMW M, długo omijające elektryfikację szerokim łukiem, w końcu padło jej ofiarą.

Na pierwszy ogień poszły auta "podkręcone" przez ten dział. Pełnoprawnej M-ki na prąd jeszcze nie poznaliśmy, ale jest to kwestia miesięcy.

BMW iX M60 to topowa wersja SUV-a (a raczej SAV-a według BMW), cieszącego się coraz większą popularnością. Pod kontrowersyjnym wizualnie nadwoziem ukryto prawdziwą bestię. Silniki elektryczne (dwa) generują tutaj 600 KM i blisko 1000 Nm. Niemcy nie ujawniają jeszcze pełnej specyfikacji - ta zapewne pojawi się jutro, po oficjalnej premierze tego auta.

Możemy jednak spodziewać się, że jednostki te będą spięte z największą baterią w gamie iX-a, oferującą 111,5 kWh pojemności brutto (105 kWh netto). Powinno to pozwolić na przejechanie blisko 500 kilometrów na jednym ładowaniu, gdyż średnie zużycie energii obiecane przez producenta to 21,4 kWh na 100 kilometrów.

BMW iX M60 2022

BMW iX M60 do setki rozpędzi się w mniej niż 4 sekundy, a jego prędkość maksymalna będzie zapewne ograniczona do 210 km/h.

Samochód ten wyróżniają co ciekawe jedynie subtelne detale. Na przykład nie znajdziemy tutaj wielkich i agresywnie stylizowanych zderzaków, czy też unikalnych felg. Wersja M60 wygląda jak rozwinięcie wariantu 50i, jedynie lekko zaostrzone wizualnie.

Ciekawym detalem są czarne logotypy M. Charakterystycznych barw BMW M nie ma nie tylko na zewnątrz, ale i w środku. Kabina wciąż jest bliższa luksusowemu i "komfortowemu" charakterowi iX-a. Sugeruje to, że osiągi grają tutaj drugorzędną rolę.

Ten samochód to także zapowiedź innej ważnej premiery koncernu

Według nieoficjalnych informacji napęd z tego auta pojawi się też w pierwszym elektryku Rolls-Royce'a. Model Spectre ma korzystać z tej samej baterii (111,5 kWh), oraz z 600-konnych silników. Na premierę tego samochodu jeszcze jednak poczekamy - będzie ona miała miejsce w 2023 roku.