BMW M2 dostępne także jako kabriolet - choć w pokrętny sposób
BMW M2 serwuje wspaniałą ścieżkę dźwiękową, płynącą prosto z wydechu. Niektórzy chcieliby delektować się nią jeżdżąc bez dachu. Do tej pory nie było to możliwe - na szczęście BMW M2 Convertible trafiło do sprzedaży.
Wróć, nie trafiło do sprzedaży. Wykładając dość duże pieniądze możecie takowe zakupić - musicie jednak skierować swoje kroki do firmy Lightweight Performance, która to przygotowuje takie auto. Oczywiście nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek cięciu. Proces stworzenia M2 Cabriolet jest dość skomplikowany. Otóż Lightweight Performance bierze na warsztat otwartą wersję Serii 2 (najprawdopodobniej wersję 240i) i przebudowuje ją na M2. Nie jest to jednak tylko dorzucenie kilku elementów.
BMW M2 Cabriolet od Lightweight Performance otrzymuje bowiem osie, układ napędowy, dyferencjał, skrzynie biegów, zawieszenie oraz panele nadwozia prosto z M2. Efekt finalny jest porażający - to auto wygląda jakby zjechało z linii produkcyjnej BMW. Analogiczne zmiany zachodzą we wnętrzu - wszystkie elementy charakterystyczne dla M2 trafiają do ich "otwartego" projektu.
Tunerzy cierpią jednak na pewne poważne schorzenie - odwieczny syndrom braku mocy. Lightweight Performance podkręciło więc jednostkę N55 (jeszcze ze standardowego M2) do 428 KM i 600 Nm. W efekcie ich M2 Convertible ma rozwijać ponad 300 km/h.
A ile kosztuje taka przyjemność? Otóż za BMW M2 Convertible od Lightweight Performance trzeba zapłacić 75 000 euro - o 15 000 euro więcej niż za standardowe M2. Cóż, taka jest cena bycia unikalnym. Pomyślcie sobie jednak jaki szał taki model robiły wśród spotterów, zwłaszcza na warszawskim Placu Trzech Krzyży!