Przecież doskonale wiemy, jak będzie wyglądało BMW M3 Touring G81, prawda?

Odkrywamy karty - tak wygląda nowe BMW M3 Touring G81. Może i do premiery zostało jeszcze kilka miesięcy, ale wielkiej niespodzianki raczej nie należy się spodziewać.

BMW bardzo długo opierało się robieniu sportowych kombi. Drobnym wyjątkiem było BMW M5 E61, które wyprodukowano w liczbie nieznacznie przekraczającej 1200 egzemplarzy. Teraz jednak się to zmieni, gdyż do akcji wkracza BMW M3 Touring G81. Marka z Monachium rzuca rękawicę Mercedesowi i Audi. Co więcej, w tym towarzystwie ma spore szanse na sukces.

Wielkie nerki, zgrabny tył. BMW M3 Touring G81 nie będzie już tak szokowało

Premiera nowego BMW M3 i M4 odbiła się sporym echem, głównie za sprawą kontrowersyjnego wyglądu przedniej części nadwozia. Prawda jest jednak taka, że półtora roku po debiucie tych modeli nikt już nie zwraca uwagi na duże nerki. Co więcej, z czasem coraz więcej osób zaczęło dostrzegać pewien urok w koncepcji BMW. Jak widać czasami trzeba wszystko postawić na jedną kartę.

BMW M3 Touring G81 BMW M3 Touring G81

Render został przygotowany przez naszych kolegów z redakcji motor.es

Wersja Touring może być tutaj jednak najciekawszym wydaniem. Przede wszystkim te masywne nerki będą dobrze komponowały się z potężniejszą linią nadwozia, głównie za sprawą zbudowanej tylnej części nadwozia. Pierwsze zdjęcia udostępnione przez BMW, na których widać zamaskowany egzemplarz, doskonale pokazują efektowny dyfuzor i cztery końcówki wydechu, które tworzą tutaj świetny zestaw.

Do tego BMW M3 Touring będzie oferowane tylko w wariancie xDrive, z 510-konnym silnikiem pod maską. I to bez wątpienia będą najmocniejsze cechy tego auta. Dlaczego?

Nowy Mercedes-AMG C 63 S E Performance staje się hybrydą plug-in. Tym samym jednostka V8 ustąpi tutaj miejsca 4-cylindrowej dwulitrówce, co może nie przypaść do gustu części klientów. Audi RS4 jest z kolei dość specyficzną propozycją, dobrą na długie autostradowe wyprawy, ale mało porywającą na krętych drogach.

Tutaj pojawiają się więc zalety BMW. 6 cylindrów pod maską zapewni odpowiednią ścieżkę dźwiękową, a możliwość włączenia trybu 2WD umożliwi rasowe smażenie opon.

Nowe M3 Touring będzie też dostępne w regularnej sprzedaży. Nie jest to żadna limitowana wersja, ani też wariant produkowany przez krótki czas. Tym samym dostępność pierwszego "masowego" M w wydaniu kombi powinna być bardzo duża.

BMW M3 Touring G81 zadebiutuje wiosną

Auto do salonów powinno trafić tuż po swoim debiucie. Zakładamy, że wersja Touring będzie droższa od sedana o około 15 000 zł.