BMW M4 GTS Concept - moc żywiołów
BMW zapowiedziało wzmocnioną i dużo bardziej bezkompromisową wersję swojego rasowego sportowca, modelu M4. Za kilka dni na konkursie elegancji w Pebble Beach producent zaprezentuje prototyp M4 GTS, a jak prezentuje się auto możemy sprawdzić już dzisiaj na oficjalnych zdjęciach.
Od standardowego egzemplarza concept car różni się bardziej wyczynowym bodykitem ze splitterami z włókna węglowego oraz dużym spoilerem na tylnej klapie, także wykonanym z karbonu. Materiałem tym wzmocniono także maskę, a do tego powiększono wloty powietrza, tak by jeszcze efektywniej działało chłodzenie oraz aerodynamika. Z zewnątrz dostrzeżemy także tylne lampy w technologii OLED, duże felgi i specjalne malowanie - matowy grafit o nazwie Frozen Dark Grey Metallic przeplatany jest gdzieniegdzie pomarańczowymi akcentami w kolorze Acid Orange.
Wulgarnie wyglądające nadwozie zapowiada większą moc i rzeczywiście - pod maską dzieją się naprawdę ciekawe rzeczy. Znajdziemy tam trzylitrowego sześciocylindrowca TwinPower Turbo, który został wyposażony w intrygującą technologiczną nowinkę - wtrysk wody. Nie jest to zupełna nowość u BMW, bo producent wprowadzał podobne rozwiązania w innych projektach, ale w tym aucie ma to szczególnie dobrze wpływać na poprawę jego osiągów. Ujmując to w skrócie, mechanizm polega na zaaplikowaniu wody do kolektora dolotowego, a ta, poprzez parowanie, schładza przepływające przez niego powietrze co pozwala korzystać z wyższego ciśnienia doładowania. Owocuje to lepszą reakcją turbodoładowanego silnika i poprawą jego wydajności.
Poza zastosowaniem wtrysku wody M4 GTS wykorzystuje także inny żywioł - powietrze. Nowy system chłodzenia składa się z kilku elementów - poza dużą, główną chłodnicą mamy także mniejsze radiatory odpowiedzialne za obwody niskich i wysokich temperatur oraz osobne dla turbosprężarki układu przeniesienia napędu.
Jak rzeczywiście te nowinki wpływają na osiągi nowego BMW? Póki co do czynienia mamy jedynie z concept carem, a producent nie podzielił się żadnymi oficjalnymi danymi. Na to musimy poczekać do premiery wersji produkcyjnej, w której prawdopodobnie utrzyma się większość zaprezentowanych tu rozwiązań.