Taki prezent chcemy zobaczyć pod choinką. BMW M5 G99 Touring? Poprosimy w ciemno
Idealny prezent? Bez wątpienia. Świetny powóz dla Świętego Mikołaja? Także. BMW M5 G99 w wydaniu Touring pręży muskuły w wyjątkowo świątecznym maskowaniu. Premiera zbliża się wielkimi krokami.
To bez wątpienia jedna z bardziej kreatywnych form prezentacji nadchodzącego modelu. Niemiecka marka postanowiła pokazać światu BMW M5 G99 w wydaniu Touring, oczywiście jeszcze w maskowaniu. To z okazji zbliżających się celebracji nawiązuje do papieru prezentowego, zużywanego teraz przez wielu Polaków w hurtowych ilościach.
BMW M5 G99 będzie wyjątkowym samochodem z wielu powodów
Po pierwsze, po wielu latach powraca wersja Touring. Tak, M5 dostaniecie w praktycznym wydaniu kombi. Dotychczas taki samochód pojawił się w sprzedaży dwukrotnie - przy generacji E34 (w znikomej liczbie egzemplarzy) i jako E61 z V10 pod maską (tutaj także było ich nieco ponad tysiąc).
Tym razem mówimy jednak o seryjnej produkcji i regularnej sprzedaży. To oczywiście zasługa ogromnego sukcesu M3 Touring, które ciepło przyjęli klienci marki. Zresztą wcale nas to nie dziwi, bo szybkie kombi jest doskonałym wyborem dla wielu osób - zarówno tych z rodzinami, jak i dla aktywnych, wożących dużo rzeczy.
Po drugie - nowe BMW M5 G99 będzie po raz pierwszy hybrydą plug-in. Nie martwcie się jednak, marka z Monachium nie powtórzy błędu Mercedesa. W "piątce" pod maską zostanie 4,4-litrowe V8. Wraz z elektrycznym wspomagaczem zapewni ponad 700 KM. Tutaj też, w przeciwieństwie do Mercedesa, dostaniemy większy akumulator. Na pewno przełoży się to na wyższą masę samochodu, ale też zapewni lepszy zasięg w trybie elektrycznym.
Nowe M5 ma wyznaczać standardy na rynku
BMW chciało przetrzeć szlak modelem XM, ale nie do końca im się to udało. Niemniej klienci tej marki wiedzą już, że BMW M i hybryda plug-in to określenia, które idą w parze.
Niemcy zapewniają, że dostaniemy tutaj zarówno praktyczność, jak i rewelacyjne osiągi. Nie wykluczone, że topowe wersje zapewnią ponad 800 KM w limitowanych edycjach. A to poziom, którego w samochodach tej marki jeszcze nigdy nie widzieliśmy.
Premiera nowego BMW M5 odbędzie się w połowie przyszłego roku, a sprzedaż ruszy niemal od razu. Swoją odpowiedź na ten model szykuje Audi (pracuje nad nowym RS6) i Mercedes (w drodze jest Klasa E AMG).