Tak wyglądałoby BMW X3 M, gdyby Bawarczycy wpadli na to 15 lat wcześniej. Można w to wejść i je kupić
Teraz już nikogo nie dziwią usportowione SUV-y. Faktem jest, że "zaczęło się" od znacznie większych aut, a do mniejszych mocne silniki trafiły później, ale takie modele jak Audi RS Q3, Macan Turbo, czy BMW X3 M są niezwykle popularne. Ktoś w USA jednak uznał, że znacznie fajniejszy byłby taki samochód w formie "oldschoolowej", na jaką BMW nigdy się nie zdecydowało. Zbudował X3 M na bazie pierwszej generacji "x trójki" z 2005 roku.
BMW X3 M z silnikiem z M3 E46
Ten wybór był naturalny, jeśli chodzi o bycie zgodnym z czasami. A do tego, to jeden z najbardziej cenionych, legendarnych silników BMW. Brzmi genialnie, ma spore możliwości i uchodzi za trwały.
Jest to więc idealna opcja do wrzucenia pod maskę BMW X3. Z miejscem nie ma problemu, bo pierwsza "x trójka" występowała z trzylitrowym silnikiem, o mocach 231 lub 272 KM (w zależności od rocznika).
Jakby był stąd
Właściciel nie zdecydował się na duże modyfikacje jednostki. Mamy więc klasyczne, kręcące się do 8000 obrotów S54, dysponujące 343 KM. Bez szaleństw, ale zgodnie ze sztuką. Jedyne zmiany objęły tutaj pompę olejową wraz z miską oraz nowe głowice. Oczywiście, samochód ma nowy wydech, który (według właściciela) spełnia normy emisji i przechodzi przeglądy.
O ile jednak silnik został niezmieniony, to BMW X3 M w tym wydaniu straciło napęd na obie osie. Ponoć można go bez problemu zainstalować, ale póki co SUV jest tylnonapędowy. Idealnym uzupełnieniem tego zestawu jest sześciobiegowa ręczna przekładnia. Jeśli chodzi o osiągi, to również nie powinno być źle. Ponoć jest niewiele cięższy niż fabryczne M3 Cabrio E46.
Idealnie.
Poza tym to lekko obniżony "sleeper" na nieco większych kołach, który właścicielowi służy jako "daily" od 15 000 mil.
Obecnie jest na sprzedaż za niecałe 20 000 dolarów. Całkiem dobra cena, jak za samochód, którym zachwycalibyśmy się, gdyby ujawniło go BMW.
A tam, i tak się zachwycamy, bo to bardzo fajny, klasyczny tuning zrobiony czysto i bez przesady.