BMW X4 20i od firmy AC Schnitzer - Tuning pod kontrolą
Modyfikacja samochodów to dość często karkołomny sport, w którym zasady istnieją, bo istnieć muszą, zaś efekty długotrwałych prac (w znakomitej większości) uzdolnionych młodzieńców przechodzą najśmielsze oczekiwania. Można jednak inaczej, bezpieczniej…
Brzmi to jak konsumpcja wyrobu czekoladopodobnego lub noszenie ciemnej koszulki z dumnym napisem "PUMA", wydzierganym tak naprawdę przez naszą ulubioną babunię, jednak nie ma się z czego śmiać. Na tegorocznych targach samochodowych w niemieckim Essen, w ramach kampanii "TUNE IT! SAFE!", zobaczymy jak można tuningować pojazdy w sposób rozsądny i teoretycznie bezpieczny. "A w ogóle można?" - zapytałby pewnie reprezentant młodego pokolenia z wygolonym piorunem na głowie. Owszem, czego dowodem jest zmodyfikowane przez firmę AC Schnitzer BMW X4…
O stonowanym charakterze niemieckiego SUV-a wiadomo od razu - wszak od 2004 roku, kiedy to wystartowała kampania "TUNE IT! SAFE!", opracowywane samochody do złudzenia przypominają policyjne radiowozy, a właściwie to nimi są. Pomijając zatem frontowy spojler, tylny dyfuzor (oba elementy dostępne do "X4-ek" z pakietem M), obudowy lusterek zewnętrznych z włókna węglowego, cztery chromowane końcówki układu wydechowego, antracytowe felgi o wzorze AC Schnitzer Type V z oponami Hankook w rozmiarze 265/30 R22 tudzież obniżone zawieszenie (o 30 mm z przodu i 25 mm z tyłu), prezentowane X4 jest świetnym narzędziem do nocnego patrolu. Specjalne sygnały o nazwie RTK 7 firmy Hella, charakterystyczne malowanie nadwozia oraz wzmocniony do 245 KM silnik (ze 184) - wystarczy, by 100 km/h osiągnąć w 6,7 sekundy, z 80 do 180 km/h przyspieszyć w 17,5 sekundy, osiągnąć maksymalnie 212 km/h i pokazać złodziejowi efektywność policyjnego działania. Tylko jaka to bezpieczna modyfikacja? To kolejna propozycja dla "niebieskich" stróżów prawa - z aluminiowymi nakładkami na pedałach i progach oraz welurowymi dywanikami.