BMW X5 xDrive 30d
BMW X5 zbliżyło się do ideału już tak bardzo, że ciężko znaleźć w nim wady, które były likwidowane wraz z premierą każdej kolejnej generacji. Najnowsze X5 dobrze wygląda, jeździ precyzyjnie i komfortowo, a z 3-litrowym dieslem pali tyle, co nic. Czego chcieć więcej? Chyba tylko niższej ceny, bo żadnej z tych zalet BMW nie daje za darmo.
Patrząc na szkaradne, kwadratowe i plastikowe (wizualnie, jeśli rozumiecie, co mam na myśli...) X5 pierwszej generacji często pogrążam się w zadumie. Jakim cudem samochód, który nie wzbudza we mnie nic oprócz niechęci, zmienił się tak bardzo, że stał się jednym z moich ulubionych? BMW to marka słynąca z jakości i dopracowania swoich produktów, ale również z tego, że nawet dobrze sprzedające się modele są konsekwentnie udoskonalane, aby zbliżały się do perfekcji. Wiedzą, że to jedyna droga do długofalowego sukcesu. Największy SUV marki z Bawarii prawdopodobnie właśnie osiągnął ten najwyższy poziom. Nie dziwi więc fakt, że BMW jest najchętniej kupowaną marką premium na świecie...
Konserwatywny SUV
Przy masie ostatnich premier BMW, rozmaitych Gran Coupe, GT czy potraktowanych prądem i3 oraz i8, testowane X5 automatycznie zaliczamy już do "konserwatywnych" Beemek. Pamiętacie, za jaką profanację uznawano kiedyś wprowadzenie takich modeli do oferty Bawarczyków? Ciekawe, czy za kilka lat wszyscy równie chętnie zaakceptują przednionapędową serię 2 Active Tourer... Jeśli mogę pokusić się o prognozę, to gama X od początku miała lepsze widoki na sukces. Co nie znaczy, że przednionapędowa "dwójka" nie ma żadnych szans. Ale ja nie o tym...
Testowane X5 xDrive 30d kosztuje minimum 285 900 złotych. To bardzo dużo pieniędzy za bardzo duży samochód. Ale to nic w porównaniu z ceną testowego egzemplarza - 443 187 zł. Na tę cenę składa się niesamowicie wyrafinowane wnętrze i właściwie pełne wyposażenie, które sprawia, że można zaakceptować wydaną na X5 kwotę, choć nie każdemu przyjdzie to łatwo.
To nie off-roader
Już chyba nikt nie traktuje samochodów Sport Utility Vehicle jako terenowych. Jakiś piasek, trochę błota, śnieg i lód - oto warunki, jakim muszą sprostać poza codzienną jazdą miejską. X-piątka ze swoim prześwitem równym 20,9 cm spełnia te oczekiwania z nawiązką, bo potrafi również wspinać się pod całkiem strome i sypkie wzniesienia - xDrive rozdziela moment pomiędzy kołami bez zająknięcia, dzięki czemu wszystkie manewry są płynne, bezpieczne i sprawiają wrażenie niewymagających od samochodu żadnego wysiłku. Przyspieszenie na śniegu i lodzie również jest dziecinnie łatwe. To wszystko, czego klienci oczekują od aut tego segmentu poza utwardzonymi drogami. Nie będą zawiedzeni.
Prawdziwą klasę, jak na BMW przystało, X-piątka pokazuje na asfalcie. Środek ciężkości jest tu położony oczywiście bardzo wysoko, ale skuteczne zawieszenie radzi sobie z nim bez problemu – przechyły nadwozia są, jak na komfortową wersję X5, minimalne. Nawet gdy chcemy szaleć znacznie ponad przeznaczenie samochodu, nie jest łatwo wytrącić to BMW z równowagi.
Jedyny mankament to układ kierowniczy, który działa podobnie jak u konkurencji, a po BMW można by spodziewać się czegoś więcej. Czucie jest co najwyżej przeciętne, a szkoda - bo reszta elementów odpowiadających za prowadzenie X5 jest na najwyższym poziomie.
Ale nie prowadzenie jest tu najlepsze. Największą przyjemność podczas kilku dni z BMW X5 czerpałem z jazdy w trasie – odprężającej, komfortowej, szybkiej i oszczędnej.
To nie samochód sportowy
Bez dopisków "M" samochód wiele zyskuje. To też wiadomość dla otoczenia, że właściciel jest zdrowy na umyśle i nie twierdzi, że X5 to auto sportowe. Luxury line to jedyny słuszny wybór, choć patrząc na ulice zdaje się, że nie najczęstszy. Wielka szkoda, że do opon zimowych założono felgi od innego samochodu, już z logo "M"... Nie pasują tu.
Na takich felgach zagościły opony Pirelli Scorpion 255/50 R19. Na śniegu odpychają się bardzo zadowalająco, a ich profil okazuje się wystarczający do wyłapywania drobnych nierówności. Resztę roboty robi pierwszorzędne zawieszenie oraz fotele równomiernie rozkładające ciężar ciała.
We wnętrzu również nie znajdziemy najszybszej litery BMW. Zamiast karbonu - drewno i ceramika, jasne wnętrze i miła, przytulna atmosfera. Kierownica taka, jak w 435i Cabriolet, lecz tutaj zdecydowanie bardziej pasuje. No i układ napędowy...
Silnik Diesla
Oznaczony jako 30d 3-litrowy (oznaczenie nie kłamie, szok!), tubodoładowany (TwinPower Turbo) diesel o sześciu cylindrach w rzędzie to jeden z najlepszych elementów tego samochodu. Moc 259 KM i moment obrotowy 560 Nm sprawiają, że jest to napęd całkowicie wystarczający do samochodu ważącego minimum 2070 kg.
Kultura pracy tej jednostki to wzór wśród silników wysokoprężnych. Pracuje bardzo równo, a dźwięk nigdy nie zakłóca spokoju wewnątrz świetnie wyciszonej kabiny. W cichej pracy pomaga też – chwalona u nas wielokrotnie – 8-biegowa, automatyczna skrzynia biegów produkcji ZF. Dzięki niej podczas jazdy z prędkością 140 km/h mieścimy się w 2000 obrotów na minutę, a co za tym idzie, spalamy niewiele paliwa. Producent podaje wartość 5,7 litra w cyklu pozamiejskim – mi udało się zejść do 7,3 litra podczas bardzo żwawej jazdy drogami ekspresowymi, a powolna jazda nocą drogami krajowymi to bezproblemowe 6 litrów na sto kilometrów.
W mieście napęd na cztery koła i świetne przyspieszenie kuszą, ale wyważone traktowanie prawego pedału pozwala zmieścić się w 10 litrach, no, chyba że wpadniemy w korki. Masy podczas ruszania nie da się oszukać.
To dobry samochód do życia
Bezpieczny, komfortowy, praktyczny i dynamiczny - właśnie taka jest najnowsza odsłona X5. Ma duży bagażnik, warunki do komfortowego przewozu pięciu pasażerów i dobrze wygląda. Na pokładzie znajdziemy pełen zestaw asystentów - czujniki niezamierzonego opuszczenia pasa ruchu, martwego pola, jest również aktywny tempomat, którego płynność reakcji oraz dystans od samochodu z przodu można regulować, a w razie zagrożenia system ostrzeże o niebezpieczeństwie, a w sytuacji kryzysowej sam rozpocznie hamowanie awaryjne. Takie upakowanie systemów może denerwować, ale na szczęście BMW zadbało o to, aby dać możliwość wyłączenia natrętnych pomocników bez przedzierania się przez menu iDrive. Służy do tego przycisk na środku deski rozdzielczej - zielone kółeczko to włączona "osłona bezpieczeństwa" (termin używany podczas promocji Nissana Note), brak kółeczka - jesteśmy zdani na siebie.
Ale czy na pewno chcemy te systemy wyłączać? Zależy w jakim samochodzie. Jeździłem Nissanami Note, X-Trail oraz Pulsar i wiem, jak tam działają. Są irytujące, a dźwięk sygnalizujący opuszczenie pasa ruchu świdruje najgłębsze zakamarki mózgu. Kamery monitorujące obszar wokół samochodu pokazują zamazaną zbitkę pikseli, a pasy na drodze muszą jeszcze pachnieć farbą, aby system je rozpoznał. Tańsze samochody również potrafią mieć "wszystko". Niestety, potrafią to być bezużyteczne produkty marketingu. I w tym tkwi przewaga wyrobów wysokiej jakości. O to chodzi w premium. W BMW (choć nie tylko w BMW) po prostu wszystko działa jak należy, a jeśli nie jest praktyczne, to prawdopodobnie dlatego, że zostało zaimplementowane tylko po to, by sprawiać przyjemność. Przykład?
Aplikacje ceramiczne na elementach obsługi. Opcja ta kosztuje dokładnie 2788 złotych. Jakie są praktyczne korzyści takich aplikacji? Żadne! Ale kręci się przyjemniej - pokrętłami do temperatury czy sterownikiem iDrive. Bo jak ktoś wydaje prawie pół miliona na samochód to chce, żeby było mu przyjemnie. Tak właśnie czułem się w luksusowo skonfigurowanym X5. Bezpiecznie i przyjemnie pod każdym względem.
Podsumowanie
X5 to SUV idealny. Potrafi w terenie wystarczająco dużo, jeździ po asfalcie jak na BMW przystało i potrafi zadowolić najbardziej wybrednych klientów. Samochód godny polecenia, po prostu.
Dane techniczne
NAZWA | BMW X5 xDrive 30d |
---|---|
SILNIK | turbodiesel, R6, 24 zaw. |
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni Common Rail |
POJEMNOŚĆ | 2993 |
MOC MAKSYMALNA | 258 KM (280 kW) przy 4000-4400 obr./min. |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | 560 Nm przy 2000-3000 obr./min. |
SKRZYNIA BIEGÓW | automatyczna, 8-biegowa |
NAPĘD | 4x4 |
ZAWIESZENIE PRZÓD | wielowahaczowe |
ZAWIESZENIE TYŁ | wielowahaczowe |
HAMULCE | tarczowe went./tarczowe went. |
OPONY | 255/50 R19 |
BAGAŻNIK | 650/1870 |
ZBIORNIK PALIWA | 85 |
TYP NADWOZIA | SUV |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 5/5 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 4 886/1 938/1 762 |
ROZSTAW OSI | 2933 |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 2 070/710 |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | 750/2 700 |
ZUŻYCIE PALIWA | 7,0/5,7/6,2 (test:) |
EMISJA CO2 | 162 |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 6,9 |
PRZĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 230 |
GWARANCJA MECHANICZNA | 2 lata |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 lat/3 lata |
OKRESY MIĘDZYPRZEGLĄDOWE | według wskazań komputera |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | xDrive 25d: 246 500 |
CENA WERSJI TESTOWEJ | 287 000 |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 443 187 |