Mate Rimac zwiastuje przyszłość Bugatti. Następca Chirona zyska unikalny napęd

Mate Rimac po raz pierwszy wspomina o przyszłości marki Bugatti. Następca Chirona nie tylko jest już rozwijany, ale i bliski pierwszych testów. Będzie to unikalna maszyna, z wyjątkowym napędem. Fani silników spalinowych będą zadowoleni, choć póki co trudno powiedzieć, co kryje się pod enigmatycznymi stwierdzeniami wypowiedzianymi przez Chorwata.

Jeśli przegapiliście ten wątek, to uprzejmie przypominam - Bugatti i Rimac tworzą obecnie nową spółkę joint-venture, której celem jest opracowanie samochodów przyszłości tej francuskiej marki. Tym samym zespoły z Molsheim i ze Svetej Nedeli ściśle współpracują, tworząc następcę Chirona. Mate Rimac, przy okazji przekazania pierwszej Nevery w ręce Nico Rosberga, ujawnił garść ciekawostek o nadchodzącym modelu.

Mate Rimac zapowiada nowe Bugatti. To będzie unikalna maszyna

Co wiemy o tym samochodzie? Cóż, enigmatyczne sformułowania budzą pewną konsternację, ale jedno jest pewne - silnika spalinowego tutaj nie zabraknie. Rimac podkreśla, iż będzie to jednostka o niespotykanym charakterze.

Trudno jednak powiedzieć co to oznacza. Bugatti znane jest ze swojej jednostki W16, która stanowi ewenement w świecie motoryzacji. Trudno jednak oczekiwać, aby ta unikalna konstrukcja przetrwała w obecnych czasach w niezmienionej formie.

Pojawia się także wyraźnie podkreślona kwestia "zaawansowanej elektryfikacji". Moim typem jest więc nietypowa hybryda, gdzie jednostka spalinowa będzie pełniła rolę dodatkowego generatora. Może więc to być coś na kształt rozwiązania, które Audi wykorzystało w swoim wyczynowym aucie, przygotowanym na Rajd Dakar.

Co więcej, Mate Rimac wspomniał, że prace nad tym autem trwają od ponad dwóch lat

Dokładnie 30 miesięcy - tyle czasu poświęcono do tej pory na rozwój następcy Chirona. I jest to zaledwie początek całego cyklu projektowego, który zapewnie pochłonie jeszcze 3 lata. W okolicach 2025 roku powinniśmy poznać szczegóły i pierwsze informacje dotyczące nowego Bugatti.

Mate Rimac Mate Rimac

Jedno jest pewne - jakość oraz unikalność pozostaną tutaj na swoim miejscu. W grupie Volkswagena to właśnie ta "francuska" marka zajmuje szczególne miejsce. Co więcej, klienci wciąż oczekują, że następca Chirona będzie równie ekskluzywną propozycją, co jego poprzednicy.

Pewniakiem są też abstrakcyjne osiągi. Elektryfikacja napędu z pewnością przyniesie jeszcze lepsze przyspieszenie i abstrakcyjną elastyczność. Nawet jeśli za plecami kierowcy i pasażera znajdzie się mniej cylindrów, nowe Bugatti nie rozczaruje swoimi możliwościami.

Tymczasem polecam Wam film, w którym Mate Rimac przedstawia Neverę Nico Rosbergowi, przy okazji skupiając się na przyszłości Bugatti.