Changan Shenlan SL03. Kosztuje od 115 000 zł, przejedzie do 700 km na ładowaniu

Changan Shenlan SL03 to najnowszy elektryczny sedan z Chin. Może być hybrydą, samochodem elektrycznym lub wodorowym, i może być całkiem tani.

Niestety, od razu wyjaśniamy, że to jak w tym dowcipie - wybierz dwie opcje z trzech możliwych (szybko-tanio-dobrze). Więc Changan Shenlan SL03 nie jest supertani z dużym zasięgiem. Ale tak czy inaczej jest niezmiernie ciekawy. Rzućcie okiem, co przygotowali Chińczycy.

Shenlan to marka, która powstała we współpracy trzech całkiem znanych firm. Jedną z nich jest Huawei, drugą producent baterii CATL, a trzecią Changan New Energy. Ich pierwszym pojazdem jest właśnie SL03 - kompaktowy sedan bazujący na platformie EPA1. Ma 4820 mm długości i rozstaw osi na poziomie 2900 mm.

Changan Shenlan SL03 - Trzy rodzaje napędu

Nie, wcale nie trzy wersje, jak w Volkswagenie ID.3, czy innym Ioniqu 5.

Changan Shenlan SL03 jest dostępny jako hybryda/samochód elektryczny z Range Extenderem, samochód stricte elektryczny oraz... napędzany ogniwami wodorowymi.

Wszystkie trzy korzystają jednak z silnika elektrycznego przy tylnej osi. Samochód ma więc wyłącznie napęd RWD. Moc silnika to 218 KM albo 258 KM.

Bazowym modelem jest Changan Shenlan SL03 EREV. Poza jednostką elektryczną (tą słabszą) korzysta z silnika 1.5 o mocy 95 KM. Czterocylindrowy silnik służy wyłącznie do ładowania baterii. Ta ma 28,4 kWh pojemności i pozwala na przejechanie 200 km bez ładowania (wg chińskiej normy CLTC). Przy użyciu Range Extendera, zasięg wzrasta do 1200 km.

Changan Shenlan SL03

I to właśnie ta odmiana kosztuje od 168 900 RMB. Czyli ok. 116 tys. zł. Co jak na hybrydę, która rozpędza się do 100 km/h w 7,5 sekundy, nie jest złą ceną.

"Pełny" elektryk dostępny jest w dwóch wariantach mocy, o których wspomniałem wcześniej. I tu zaskoczenie. Changan Shenlan SL03 o mocy 258 KM ma baterię 58,1 kWh. Model ze słabszym silnikiem korzysta z akumulatorów o pojemności 79,97 kWh. Dzięki temu co prawda jest wolniejszy (6,9 s vs 5,9 s), ale ma zasięg wynoszący 705 km. Ten mocniejszy - tylko 515 km.

Ceny SL03 wyposażonego we frunk, czyli elektrycznego, wynoszą między 183 900, a 215 900 RMB (127 - 149 tys. zł).

Najciekawszą odmianą jest Changan Shenlan SL03 z napędem wodorowym. Cena też dość mocno odstaje od poprzedników. Kosztuje bowiem 699 900 RMB (blisko 485 tys. zł). Za tę abstrakcyjną cenę dostaniemy słabszy silnik oraz niedużą baterię - taki sam system jak w odmianie z Range Extenderem. Zużycie wodoru to ok 0,65 kg/100 km. Według producenta koszt przejechania 100 km tym autem to ok. 20 RMB, czyli 14 złotych.

Changan Shenlan SL03

Chiński sukces! Ale tak bywa z promocjami

Ciekawostką jest, że producent zebrał 10 000 zamówień w ciągu 30 minut od rozpoczęcia sprzedaży. I "wcale nie ma to związku" z tym, że osoby, które dokonają rezerwacji w ciągu pierwszych 48 godzin, otrzymają całkiem sporo dodatków w cenie. Poza ekskluzywnym dla wersji przedsprzedażowej lakierem Nebula Blue, ważniejsza jest 10-letnia gwarancja (z limitem 300 tys. km) oraz pięcioletni "zapas internetu" do użycia w samochodzie (10GB/miesiąc).

A sam samochód? Wygląda ciekawie, choć trudno tu nie znaleźć inspiracji Teslą Model 3. Zwłaszcza we wnętrzu. Do tego dysponuje 27 różnymi czujnikami, które pozwalają na autonomię 4 poziomu, jeśli chodzi o jazdę.

Trzeba jednak przyznać, że te "Chińczyki" zaczynają być coraz ciekawszą opcją.