Diabeł tkwi w szczegółach. Powiem Wam, co działa i nie działa w Chery Tiggo 8. Test samochodu

Chery Tiggo 8 w wersji hybrydowej to przykład samochodu, który mógłby być świetny, gdyby go dopracowano. Ale tego nie zrobiono. Jest za to tani, a to przekona wiele osób do zakupu. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?

Chińskim samochodom przyglądam się z zaciekawieniem. Nie mam co do nich uprzedzeń, nie jestem też jakimś hurraoptymistą, że te auta zmienią świat motoryzacji. Choć na pewno sporo namieszały już na rynkach. Chery Tiggo 8 byłem dość ciekawy podwójnie. Auto ma przyjemną dla oka, choć generyczną, stylistykę i jest dużym SUV-em w ciekawej cenie. A to może przyciągać klientów, zwłaszcza że seryjnie auto wyposażone jest w siedem miejsc.

Co więc mogło pójść nie tak? Na pewno nie napęd, bo do testu otrzymałem wersję PHEV.

Chery Tiggo 8 - TEST. Ma dużą zaletę - jest nią napęd

Blisko 280-konny układ hybrydowy jest dość mocną kartą w ręku chińskiego producenta. Do "ósemki" przesiadłem się wprost z Tiggo 7, wyposażonego w standardowy chiński napęd - 1.6 Turbo o mocy ok. 150 KM. W większym modelu ten silnik (będący podstawową jednostką) po prostu nie dałby rady. Tymczasem hybryda ma odpowiedni zapas mocy, ale przede wszystkim odpowiada za bardzo płynną jazdę.

Silnika spalinowego nie słychać, a elektryczny działa na tyle często, że w trybie mieszanym Tiggo 8 jeździ się niezwykle przyjemnie. Na jednym ładowaniu auto przejeżdża ok. 60 - 80 km, a następnie do gry wkracza hybryda. Napęd pracuje trochę tak jak w Omodzie 9, czyli bardzo szybko stara się podładować akumulator do takiego zakresu, aby znów dało się jeździć na prądzie. Skuteczne, choć nie na krótkich dystansach. Wtedy spalanie może wzrosnąć nawet do 9 l/100 km.

Przy normalnej jeździe i nieładowaniu auta z gniazdka, Chery Tiggo 8 potrzebuje od 6,5 do 7,5 l/100 km. Całkiem nieźle. Zwłaszcza, że bak ma 60 litrów pojemności. Czyli zasięg jest naprawdę spory.

Szkoda trochę tego zużycia przy jeździe wyłącznie po mieście, bo tak naprawdę trudno byłoby się do czegoś przyczepić, jeśli chodzi o napęd chińskiego SUV-a. No dobra. Po pierwsze, w domyślnym trybie ECO, na zimnym silniku, czasem auto idiotycznie "blokuje" włączenie jednostki spalinowej. Po drugie, ma sporo mocy i momentu oraz napęd na przednią oś, więc na kiepskich oponach będzie mocno "mielić" przy dynamicznym ruszaniu.

Komfort gra pierwsze skrzypce

Oczywiście, Tiggo 8 nie jest autem, które mogłoby równać się komfortem z autami segmentu premium. Ale wybieranie nierówności jest na bardzo dobrym poziomie, a zawieszenie zestrojono tak, aby dobrze ukrywało masę auta (blisko 2 tony) i nie wybijało przy tym plomb. Jest miękko, samochód wychyla się na łukach, ale w codziennym użytkowaniu raczej to docenicie. Ani zawieszenie, ani układ kierowniczy, ani prowadzenie nie zachęcają do sportowej jazdy, ale w rodzinnym SUV-ie nie oczekuję takich emocji. Są miłe, ale trudno traktować ich brak jako wadę samochodu.

Wyciszenie na autostradzie obnaża trochę braki Chery, ale wciąż nie jest to poziom, który może przeszkadzać. Testowany przeze mnie niedawno Jeep Avenger jest głośniejszy przy 140 km/h.

Chery również w mieście radzi sobie nieźle, jeśli chodzi o komfort jazdy oraz prowadzenie. Jest dość zwrotne, a układ kierowniczy pracuje lekko. Oczywiście samochód wyposażono w zestaw kamer wspomagających, choć np. przy skręcie w lewo czy w prawo pojawiają się przedziwne wizualizacje, nie wiem do czego przydatne. Niemniej, ten samochód zupełnie nie daje odczuć, że ma ponad 4,7 metra długości i blisko 1,9 metra szerokości.

Nie należy bać się też krawężników. A nawet dróg pozbawionych asfaltu. Chery ma olbrzymi prześwit, jak na miejskiego SUV-a. 229 mm to wynik większy niż w Land Cruiserze 250. Aż szkoda, że nie ma napędu na cztery koła.

Co więc nie działa w Tiggo 8?

Samochód ma sporo zalet i jeździ się nim prawie bezproblemowo. Niemniej, ma również sporo wad. Część wynika z konstrukcji, część ze zwykłego jej niedopracowania.

Na pierwszy rzut oka zobaczycie, że fotele z przodu nie należą do największych. Sam jestem dość niski, ale siedzisko kończy mi się w połowie uda. Do tego fotel jest wąski i ograniczony wysokim tunelem środkowym. W efekcie z przodu jest dość ciasno.

Znacznie lepiej jest z tyłu, gdzie kanapa jest wygodna, a przestrzeni dużo.

Trzeci rząd z kolei jest wyłącznie dla dzieci. I to tych, które mają dobre oceny z gimnastyki. Bo mimo przesuwanej i składanej na płasko kanapy, trudno jest się dostać do dwóch dodatkowych miejsc. Ja, próbując tam wleźć, musiałem wyglądać dość komicznie dla postronnych.

To jednak trzeba mieć na uwadze przed zakupem i da się sprawdzić w salonie.

Ale tego, że w aucie możecie zmarznąć, już nie. W Chery Tiggo 8 ogrzewanie działa fatalnie. A w zasadzie... odwrotnie proporcjonalnie do ekonomicznej jazdy. Bowiem zimą (test odbywał się przy temperaturach oscylujących wokół zera), ciepłe powietrze zaczyna lecieć z kratek wentylacyjnych wtedy... kiedy pracuje silnik spalinowy. Gdy auto przełącza się na prąd, wydajność spada drastycznie. Kiedy jest naładowane, to w samochodzie zaczyna robić się cieplej dopiero po ok. 20 km jazdy.

Dobrze, że chociaż jest ogrzewanie foteli oraz kierownicy. 

Rozbudowane multimedia to chiński klasyk, zarówno jeśli chodzi o układ jak i sposób działania. To oznacza, że w samochodzie np. lusterkami sterujemy z kierownicy. Czyli nie za łatwo je poprawić np. w trakcie jazdy. Część opcji jest zagrzebana głęboko, inne są raczej łatwo dostępne. O ile zadziałają.

Podczas testu zupełnie losowo włączał się czujnik spadku ciśnienia w oponach, mimo że komputer pokazywał, że wszystkie mają prawidłowe ciśnienie. A za każdym razem inne koło pokazywało błąd. I nie da się tego "wyzerować" - nie ma od tego przycisku.

System CarPlay jest. I działa. Ale dopiero za trzecim podłączeniem telefonu. Wcześniej tylko pokazywał, że jest połączony.

Auto jest bogato wyposażone, między innymi w fotel z masażem. Ale tylko dla pasażera.

Ciekawe rzeczy dzieją się też ze światłami. Ustawienie świateł jest mechanicznym pokrętłem. To fajnie. Ale jeśli macie aktywowany system bezkluczykowy, to... możecie sobie ustawiać co chcecie. Nawet jeśli włączycie pozycyjne, to po odejściu od auta, Chery się zamknie i wyłączy światła. Wygląda, jakby nikt tego nie przetestował przed wdrożeniem do produkcji.

To, że w testowanym egzemplarzu przez cały tydzień blenda tylnych lamp była zaparowana, to już tylko "truskawka na torcie". Mam nadzieję, że to jednostkowy przypadek.

Chery Tiggo 8

Czy cena uczyni cuda?

Bogate wyposażenie i dobra hybryda w dużym SUV-ie za 180 000 zł? Tyle kosztuje auto w najbogatszej wersji Prestige. Biorąc pod uwagę czyste dane techniczne oraz cennik, oferta jest świetna. 204-konny Tayron Elegance startuje od 217 900 zł, a nie będzie tak dobrze wyposażony.

Nie wątpię, że studiowanie cennika oraz wizyta w salonie mogą przekonać do zakupu auta. Wydaje się przestronne (ma duży bagażnik i przestrzeń z tyłu) jest wykończone dobrymi materiałami z ciekawymi fakturami. HUD, szklany dach, wentylacja foteli, możliwość zasilania urządzeń zewnętrznych V2L - to wszystko są argumenty za zakupem chińskiego auta. No i 7 lat gwarancji (lub 150 000 km).

Chery Tiggo 8 - podsumowanie i opinia

No właśnie, czy to wystarczy? Na pewno auto znajdzie klientów. Ma dobry napęd, dobre wyposażenie i jest tanie. Ale moim zdaniem, wymaga jakiegokolwiek dopracowania. Zbiór niezłych elementów nie czyni jeszcze samochodu dobrym. Poszczególne elementy powinny ze sobą współpracować. A ja nie chciałbym marznąć w samochodzie za blisko 200 tysięcy.

Szkoda też przednich foteli, bo ich rozmiar zdecydowanie nie pasuje do kraju, w którym są sprzedawane.

Poza tym to auto na szkolne "4".

 

Zalety
  • płynna praca napędu
  • Dobra dynamika
  • Komfortowa jazda
  • Niska cena i bogate wyposażenie
Wady
  • fatalne ogrzewanie
  • malutkie fotele i ciasnota z przodu
  • parująca blenda
  • mało użyteczny trzeci rząd foteli
  • niedopracowane elementy obsługi
  • przeciętna oszczędność hybrydy, gdy nie damy jej się doładować

SILNIK t. benz, R4, 16 zaw. + silnik elektryczny
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni + akumulator 18,3 kWh
POJEMNOŚĆ 1499 cm3
MOC MAKSYMALNA syst. 205 kW (279 KM), benz. 105 kW (143 KM), el. 150 kW (204 KM)
MAKS. MOMENT OBROTOWY syst. 365 Nm, benz. 215 Nm, el. 295 Nm
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, jednobiegowa
NAPĘD przedni
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
OPONY 235/50R19
BAGAŻNIK 193/889/1930 l
ZBIORNIK PALIWA 60 l
TYP NADWOZIA SUV
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/7
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 4725/1860/1705 mm
ROZSTAW OSI 2710 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1991/594 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/750 kg
ZUŻYCIE PALIWA 6,0 l/100 km
EMISJA CO2 16 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 9,0 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 180 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 7 lat lub 150 tys. km
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 3 lata/12 lat
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ (Comfort)) 169 900 zł
CENA WERSJI TESTOWEJ 179 900 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO 179 900 zł