Chevrolet Corvette w stylu retro to zły pomysł. Bardzo zły. Bardzo bardzo zły.

Czy Chevrolet Corvette C5 może być świetną bazą dla samochodu o stylistyce retro? Otóż nie - tutaj macie doskonały przykład, który pokazuje, że pewne rzeczy nie powinny opuszczać wyobraźni pomysłodawców.

Są auta, którym styl retro wyszedł na dobre. Na przykład MINI - wygląda dobrze i świeżo, niezależnie od generacji. Przez rynek przewinęło się też kilka innych ciekawych samochodów, nawiązujących do motoryzacji sprzed lat. Nie mam tu jednak na myśli takich wynalazków jak japońska Mitsuoka, która potrafi upiększyć zniszczyć każde auto. Chevrolet Corvette C5 także nie jest dobrą bazą do takich modyfikacji. Wie to każdy, poza małą amerykańską firmą, która stworzyła - podobno - 155 takich pojazdów.

Oto Chevrolet Corvette C5 Commemorative Edition

Zaraz zaraz, Commemorative Edition? Każdy, kto choć trochę ogarnia historię Corvette wie, że samochód o ten nazwie wyglądał nieco inaczej. Jak? Popatrzcie sami.

 

Chevrolet Corvette C5 Chevrolet Corvette C5 Z06 Commemorative Edition w świetnym malowaniu!

Atrakcyjne malowanie, świetny wygkąd, mocny silnik pod maską - to jest to, co lubimy. Tymczasem na świecie jest jeszcze jedno auto o tej nazwie.

To Commemorative Edition 1953/2003, stworzone przez amerykańską firmę Advanced Automotive Technologies. Pod tą nazwą kryje się mała manufaktura z Rochester Hills w Michigan, która tworzy dziwne auta - i to delikatnie mówiąc.

Gdzieś w małym warsztacie powstało auto, które wygląda jak służbowy samochód Ronalda McDonalda, maskotki "złotych łuków". W tej kolorystyce idealnie do niego pasuje - brakuje mi tutaj tylko czerwonej skórzanej tapicerki. Byłaby idealną wisienką na torcie.

Chevrolet Corvette C5 Commemorative Edition

Chevrolet Corvette C5 Commemorative Edition to hołd dla modelu z 1953 roku

Założenie było proste - stworzyć auto, które wygląda jak pierwowzór z lat 50., tylko wcisnąć ten wygląd w nowy samochód. To trochę tak, jakby z bluzy z kapturem szyć piękną dwurzędową marynarkę. Niby się da, ale wyjdzie coś tragicznego.

Front jeszcze jakoś się broni, choć do najpiękniejszych nie należy. Wielki chromowany grill i okrągłe lampy tworzą dziwny zestaw. Najgorszy jest jednak tył, gdzie dodano skrzydła i śmieszne lampy, które wyglądają niczym zrobione z tanich kogutów dla służb drogowych.

Chevrolet Corvette C5 Commemorative Edition Chevrolet Corvette C5 Commemorative Edition raczej nie zdobędzie tytułu najpiękniejszego auta XXI wieku.

Advanced Automotive Technologies obiecywało klientom bezinwazyjne modyfikacje. Przód mocowany jest do fabrycznych zaczepów zderzaków, podobnie jak i tył. Jedynie małe modyfikacje klapy bagażnika były wymagane, aby auto pozostało w pełni użyteczne.

Takich aut powstało około 155

O dziwo sprzedaż pakietu Commemorative Edition 1953/2003 była całkiem niezła. 155 zmodyfikowanych aut to naprawdę dobry wynik jak na małą manufakturę. Te rzadkie Corvette regularnie trafiają na sprzedaż i dość szybko zmieniają właścicieli. Jak widać w USA nie brakuje osób, które kochają taki design.