Chevrolet Montana. Pickup dla tych, którzy... po prostu potrzebują pickupa.
Chevrolet Montana nie ma nic wspólnego z Pontiakiem Montana sprzed lat. To niewielki pickup, napędzany silnikiem 1.2.
Oczywiście, Chevrolet Montana trafi wyłącznie na rynki Ameryki Południowej, rozpoczynając od Brazylii, gdzie mały pickup chevroleta ma już cenę. Cennik zaczyna kwota, w przeliczeniu, 115 tys. zł (134 900 Reali Brazylijskich). Wcale nie mało, muszę przyznać, choć samochód ma mieć sporo zalet.
Chevrolet Montana powalczy z Fiatem Toro
Rynek małych pickupów w Ameryce Południowej to całkiem spory biznes i duża konkurencja. W Brazylii sporą renomę ma Fiat Toro oraz Fiat Strada. Oba zresztą oferowane są też pod marką Ram, jako modele 1000 oraz 700. Renault ma też swojego Oroch Pickupa, czyli Dustera w wersji ze skrzynią. Mocny na rynku brazylijskim Chevrolet nie mógł tutaj nie mieć odpowiedzi.
Tak właśnie powstała Chevrolet Montana, bazujący na popularnych w Brazylii modelach Onix czy Tracker. Korzysta z tej samej płyty podłogowej oraz silników.
A to oznacza, że w przeciwieństwie do Fiata Toro, nie może mieć nawet napędu na cztery koła. Zresztą, od włoskiej propozycji jest nieco mniejszy. Ale z kolei większy od Strady, mając 4,72 metra długości (Fiaty mają od niecałych 4,5 do blisko 5 metrów długości). Skrzynia ładunkowa, wyposażona w zmyślne, przesuwane przegródki ułatwiające przewożenie drobiazgów jest w stanie pomieści 874 litry bagażu. Do tego w opcji znajdzie się nawet elektryczna zamykana roleta.
Poza tym Chevrolet Montana według producenta oferuje najwięcej przestrzeni wewnątrz w swojej klasie i wrażenia najbardziej zbliżone do SUV-a. W środku wygląda to całkiem przyzwoicie - choć oczywiście na zdjęciach widzimy najlepiej doposażoną odmianą Montany.
Zresztą, z zewnątrz też, jak na niedużego pickupa, wygląda przyzwoicie - nie tak zgrabnie jak Hyundai Santa Cruz, czy Ford Maverick, ale nieźle.
I tylko ten silnik. To na pewno "się sprzeda", ale pickup i trzycylindrowy silnik 1.2 jakoś mi się gryzą. Nawet jeśli ten ma turbosprężarkę i osiąga 133 KM. Napęd może być przenoszony przez sześciobiegową skrzynię manualną albo automat o tej samej liczbie przełożeń.
Mimo niewielkiej ilości informacji na jego temat, samochód już można zamawiać. Pierwsze egzemplarze powinny dotrzeć do klientów w okolicach lutego 2023, z miejscowych, brazylijskich fabryk.