Chińskie Subaru nazywa się BYD. Firma pokazała nowy silnik bokser
Porsche, Subaru... a teraz BYD. Chiński koncern właśnie pokazał nowy silnik. Ma dwa litry, turbosprężarkę i pracuje w układzie bokser. Nie liczymy jednak na chińską Imprezę.
BYD kombinuje już w każdym możliwym segmencie. Może to i dobrze, bo inżynierom należy dawać wyzwania. W tym momencie chiński gigant ma już auta elektryczne mocno dopracowane. Ale firma coraz mocniej wchodzi też w segment hybryd plug-in, realizowanych w specyficzny sposób. Właśnie dla nowej generacji układów DM-i opracowano ten silnik, o zaskakująco znanych parametrach.
Bokser od BYD ma 2 litry i blisko 280 KM
Czterocylindrowy silnik o pracy przeciwsobnej jest cechą charakterystyczną dla Porsche, czy właśnie Subaru. W japońskiej marce dostawaliśmy dwulitrówkę z turbosprężarką o mocy ponad 200 KM. W BYD wygląda to zaskakująco podobnie. Mamy cztery cylindry, dwa litry, turbo i... 276 KM. A także 380 Nm momentu obrotowego.
Firma zapewnia, że bokser, z jego niskowibracyjną pracą i nisko położonym środkiem ciężkości, jest idealny do nowej generacji hybryd. Dodatkowo, to bardzo kompaktowa jednostka, która ma zaledwie 42 cm wysokości. Pozwala to na upchnięcie jej bardzo nisko, co poprawi prowadzenie wyposażonego w nią auta.
Silnik został opracowany dla aut opartych na platformie e⁴, nowej generacji hybryd koncernu. I choć w większości silnik służył będzie jako generator dla jednostek elektrycznych, będzie miał możliwość napędzania kół bezpośrednio. Na dodatek, będzie on napędzać tylną oś.
Rozczarujemy za to tych, którzy liczą, że hybrydowy BYD z silnikiem bokser będzie chociaż od czasu do czasu brzmiał niczym stara, dobra Impreza WRX. Chińczycy zastosowali tutaj mnóstwo technologii wyciszających. Dzięki temu silnik jest tylko nieznacznie (o 1 dB!) głośniejszy od jednostki elektrycznej.
Jednostka zaliczyła już (statycznie) debiut w aucie produkcyjnym. Nowy silnik stał się bazą dla BYD Yangwang U7, nowego sedana flagowej submarki koncernu.


