Chrysler pokazał nowy samochód, który jest 10-letnim znanym modelem. To ma sens

Mamy rok 2024, a Chrysler Voyager powraca na rynek. I tak, to wciąż ten sam 10-letni model, który doskonale znamy. To ma jednak sens.

Chrysler Voyager w takiej postaci już istniał. Była to po prostu budżetowa flotowa wersja Pacifiki, bardzo cenionego vana. Co jak co, ale to naprawdę udany samochód, który idealnie sprawdza się w swojej roli. Amerykańska marka, która w zasadzie jest w stanie agonalnym, postanowiła nieco "rozszerzyć" gamę. Tak oto do wspomnianej Pacifiki dołączył właśnie Voyager, tym razem jako samochód dla wszystkich.

Może i jest stary, może nie wygląda cudownie, ale ma dwie zalety - oferuje ogrom przestrzeni i jest tani. A to się liczy.

Chrysler Voyager kosztuje niecałe 40 000 dolarów

W tej cenie dostajemy rodzinny model z przyzwoitym wyposażeniem. W standardzie są multimedia 10,1 cala z Apple CarPlay i Android Auto, podgrzewane fotele i skórzana tapicerka. Do wyboru mamy trzy lakiery: Bright White, Diamond Black i Red Hot. Do tego w standardzie są proste felgi w rozmiarze 17 cali z oponami o wyższym profilu. Nie jest to więc zły zestaw do podróżowania.

Powiedzmy sobie szczerze - taki samochód sprawdziłby się w Europie. Niezmiennie uważam, że lata temu Pacifika powinna trafić na Stary Kontynent jako przykładowo Fiat Freemont. Myślę, że chętnych na prawdziwego rodzinnego vana by nie zabrakło.

Chrysler Voyager 2025

W USA Voyager dostępny jest z jednym silnikiem. To nieśmiertelna jednostka 3.6 V6 Pentastar, która oferuje 291 KM. Mocy więc tutaj zdecydowanie nie brakuje.

A co dalej z Chryslerem?

To doskonałe pytanie. Stellantis nie ma pomysłu na tę markę, ale to akurat problem, który trwa od czasów FCA. Prototypowy elektryk póki co nie staje się rzeczywistością, a poza Pacifiką i Voyagerem w gamie nie ma już żadnych innych modeli.

Nie zmienia to jednak faktu, że sprzedaż Pacifiki jest dobra i ciągnie markę. Bez wątpienia Voyager będzie tutaj cennym dodatkiem, który popchnie trochę tę firmę. Teraz tylko pozostaje liczyć na to, że Stellantis nie zdecyduje się pożegnanie praktycznych vanów ze swojej oferty, a Voyager powróci w nowym wydaniu. Jakby nie patrzeć to samochód, który stworzył segment praktycznych rodzinnych pojazdów.