Citroen C3 1.2 PureTech 110 z "automatem" - sercem, nie rozumem! - TEST, OPINIA
Citroen C3 zmienił się subtelnie. Odświeżone nadwozie, dodano więcej możliwości indywidualizacji i kolorów. Jak Francuz wypada na tle konkurencji?
Producenci znad Sekwany zazwyczaj podchodzą w specyficzny sposób do projektowania samochodów. Nade wszystko stawia się design najczęściej kosztem funkcjonalności. Przypominacie sobie jakiekolwiek porównanie auta francuskiego z niemieckim, gdzie to pierwsze wygra na punkty? Ja też nie. Ale mimo to, Citroen C3 po tygodoniowym teście pozostawił bardzo pozytywne wspomnienia.
Citroen C3 to indywidualista
Citroen wyliczył aż 97 możliwych konfiguracji nadwozia. Mamy siedem (z czego tylko dwa wyraziste) kolorów, trzy barwy dachu (bez dopłaty!) i dodatkowo kilka opcji elementów dekorujących. Możemy przyozdobić dach oraz czarne elementy przy halogenach oraz na drzwiach.
Sam design natomiast przestał już szokować. Zapoczątkowana bodajże przez C4 Picasso (obecnie kończący już żywot C4 Spacetourer) koncepcja podziału przednich reflektorów opatrzyła się. Co nie znaczy, że znudziła. Citroen C3 zdecydowanie wyróżnia się z gąszczu miejskich aut. A czy się podoba to już każdy oceni sam.
Wnętrze urzeka natomiast detalami. Kształt klamek, nawiewów czy wreszcie uchwyty do zamykania urzekają. Jasne wykończenie kieszeni w drzwiach? Ciekawe stylistycznie, ale pod względem funkcjonalności jest już gorzej.
No właśnie - ergonomia…
Napiszę wprost. Dawno nie siedziałem w tak bardzo nieergonomicznym wnętrzu. Kilka przykładów jednym tchem: przyciski od części funkcji przy zegarach, bezużyteczne uchwyty na kubeczki, port USB za uchwytami, sygnalizacja trybu pracy skrzyni automatycznej też. I standardowo wisienka na torcie czyli system multimedialny z zintegrowanym sterowaniem klimatyzacją. Nawet nie ma fizycznego przycisku do zamykania obiegu powietrza.
System multimedialny sam w sobie, jak to w Citroenach i Peugeotach: jest tragiczny i błaga wręcz o zmianę na coś zupełnie nowego. W Citroenie C3 dodatkowo rozdzielczość ekranu jest przeciętna a on umiejscowiony bardzo nisko.
Tym razem „akapit chwały” wędruje do kamery cofania. Otóż jest to jeden z najgorszych elementów w C3. Nie dość, że ma fatalną rozdzielczość to jeszcze jest tak umiejscowiona, że 1/4 ekranu zajmuje fragment zderzaka i tablicy rejestracyjnej.
Przestrzeń
Specyficzna jest pozycja za kierownicą. Teoretycznie dziwna i niewygodna, ale w praktyce nie czułem dyskomfortu z tym związanego. Fotele przednie są płaskie i nie mają żadnego podparcia bocznego. Dla mnie jednak są trochę zbyt miękko tapicerowane.
Z przodu miejsca nie brakuje, oczywiście w kategorii segmentu. Dwie, nawet wysokie osoby zajmą wygodną pozycję a miejsca nie zabraknie ani na nogi, ani nad głowami. O wiele gorzej sprawa wygląda na tylnej kanapie. Tam jest bardzo ciasno, nie ma mowy abym usiadł „sam za sobą”. Traktowałbym te miejsca jako awaryjne lub tylko do przewożenia dzieci.
Fatalnie wygląda sprawa schowków w kabinie. Poza wspomnianymi uchwytami na kubeczki jest jeszcze półeczka na telefon komórkowy. Ale nie liczcie, że zmieści się tam duży, nowoczesny smartfon. Kieszenie w drzwiach również są płytkie i niewielkie. Jedynie schowek przed pasażerem jest duży i praktyczny.
Podobnie jak bagażnik. Ten mieści porządne 300 litrów, jest ustawny ale ma wysoki próg załadunku.
Citroen musi być komfortowy!
I jest. Zdecydowanie poświęcono jakość prowadzenia dla wygody. Citroen C3 nie lubi szaleństw na zakrętach. Nie dość, że bardzo szybko reaguje elektronika, to jeszcze nadwozie bardzo się wychyla. Ale to dobrze! Bo to samochód miejski, a tam mamy dziury, studzienki, torowiska i krawężniki. A mięciutko zestrojone zawieszenie bardzo skutecznie zwalcza wspomniane niedogodności.
Podobnie zachowuje się układ kierowniczy - ma spore przełożenie, jest silnie wspomagany kosztem responsywności. Skutecznie izoluje kierowcę od informacji płynących z przednich opon.
Mniej komfortu zapewniają przednie reflektory. Tak, są w pełni LED-owe, ale to ta tańsza wersja, z ręcznym poziomowaniem wysokości świecenia. I jak ich nie ustawiać, tak świecą krótko. W dodatku system automatycznej zmiany ze świateł mijania na drogowe bardzo skutecznie oślepia jadących z naprzeciwka.
Sławny PureTech
Z kim bym nie rozmawiał na temat jednostki 1.2 PureTech, każdy powtarza to samo. Że głośny, że bardzo wibruje, że na postoju to niemalże szyby dzwonią. I po wielu latach od premiery w końcu na niego trafiam. Trzycylindrowy silniczek o mocy 110 KM (205 Nm momentu obrotowego) połączony jest ze skrzynią automatyczną. W dodatku tą starszą, o sześciu przełożeniach.
I tak. Faktycznie wibruje. Tylko marginalnie i gdyby nie te wszystkie głosy, to bym raczej na to nie zwrócił uwagi. Możliwe, że to kwestia automatu, ale nie miałem styczności z tym silnikiem ze skrzynią ręczną.
A dynamika? Cóż. Suche dane techniczne nie powalają. Pierwsza setka w okolicy 10 sekund i niecałe dwie stówki prędkości maksymalnej. Co dziwi, ponieważ Citroen C3 waży około 1 100 kilogramów, także dynamika powinna być znacznie lepsza niż wskazują cyferki.
I tak faktycznie jest. Miejski francuz bardzo sprawnie nabiera prędkości a skrzynia biegów szybko wrzuca kolejne przełożenia. Dzięki czemu charakterystyczny warkot trzycylindrowca jest praktycznie niezauważalny. Ok, jak wdusicie prawy pedał w dywanik, to będzie go słychać i to bardzo. Ale na co dzień? Wiadomo że silnik jest, ale nie narzuca się kierowcy i pasażerom.
Manewry wyprzedzania również nie stanowią dla małego silnika problemu. Powoli sunąca ciężarówka szybko znika we wstecznym lusterku.
Spalanie
Skoro Citroen C3 jest autem miejskim, w tych warunkach się również zużywa rozsądne ilości paliwa. Ile? W mieście miedzy 5,5 a 7,5 litra na 100 kilometrów. Oczywiście wszystko zależy od płynności ruchu oraz ciężkości prawej stopy.
Płynna trasa drogami krajowymi z kolei może zaowocować wynikami nawet poniżej piętki. Nieco gorzej sprawa wygląda na autostradzie, gdzie przy naszym „szarpanym” ruchu z łatwością przekraczamy 9 litrów na każde 100 kilometrów.
Przy stałych prędkościach sytuacja wygląda tak:
Zużycie paliwa | Citroen C3 1.2 110 A6 |
przy 100 km/h: | 5,2 l/100 km |
przy 120 km/h: | 6,8 l/100 km |
przy 140 km/h: | 9,0 l/100 km |
w mieście: | 5,5 - 7,5 l/100 km |
Zbiornik paliwa pomieści 45 litrów paliwa, co przy zużyciu na autostradzie będzie powodowało postoje co 400 kilometrów.
Koszty
A ile kosztuje odświeżony Citroen C3? Wersja najlepsza do miasta, czyli ze skrzynią automatyczną dostępna jest tylko w wersji 110 KM. Cennik rozpoczyna kwotą 75 800 złotych. Dużo? Owszem, ale wynika to z tego, że jedyna wersja wyposażenia to Shine, czyli najwyższa. Wyposażenie za to jest bardzo bogate i nawet najwięksi malkontenci dobiorą dosłownie kilka opcji. Widoczny na zdjęciach egzemplarz kosztuje około 84 000 złotych.
Czy to dużo? Względnie tak. Ale z drugiej strony podobnej wielkości Ford Fiesta Active z ręczną skrzynią biegów (i dużo mocniejszym silnikiem) był droższy o 20 tysięcy. W dodatku stawiam dolary przeciwko orzechom, że większy rabat wynegocjujesz w Citroenie niż w większości marek na rynku.
Podsumowanie
Obiektywnie fatalny, subiektywnie genialny. Tak po prostu bardzo przyjemnie jeździło mi się Citroenem C3. Francuzi zagrali na emocjach bardzo skutecznie i jednocześnie ustrzegli się błędów, które by ich miejski model skreśliło w moich oczach. A na część wad wiele osób w ogóle nie zwróci uwagi. I dobrze, bo dzięki temu "C-trójki" często widuję na ulicach.
SILNIK | t. benz, R3, 12 zaw. |
---|---|
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni |
POJEMNOŚĆ | 1199 cm3 |
MOC MAKSYMALNA | 81 kW (110 KM) przy 5500 obr./min |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | 205 Nm przy 1750 obr./min |
SKRZYNIA BIEGÓW | automatyczna, sześciobiegowa |
NAPĘD | przedni |
ZAWIESZENIE PRZÓD | kolumny MacPhersona |
ZAWIESZENIE TYŁ | belka skrętna |
HAMULCE | tarczowe went./tarczowe |
OPONY | 205/55 R16 |
BAGAŻNIK | 300 / 922 l |
ZBIORNIK PALIWA | 45 l |
TYP NADWOZIA | hatchback |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 5/5 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 3996/1749/1490 mm |
ROZSTAW OSI | 2539 mm |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 1090/520 kg |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | |
ZUŻYCIE PALIWA | 5,9 l/100 km |
EMISJA CO2 | 133 - 134 g/km |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 10,1 s |
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 193 km/h: |
GWARANCJA MECHANICZNA | 2 lata |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 lat/3 lata |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | (1.2 83 Live) 52 100 zł |
CENA WERSJI TESTOWEJ | 75 800 zł |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 84 000 zł |