Czy o chińskim samochodzie można mówić per "piękny"? Owszem, Xpeng P7 2026 wchodzi do tej kategorii

Czapki z głów. Chińczycy pokazali auto, które wygląda fenomenalnie i zdecydowanie wyróżnia się z tłumu. Przed Wami nowy Xpeng P7 2026, który niebawem trafi na drogi. Ma to być techniczna rewolucja dla tej marki.

Tego się nie spodziewaliśmy. Chińczycy pokazali, że potrafią też stworzyć coś, co nie tylko wpada w oko, ale jest powiewem świeżości. Oto nowy Xpeng P7 2026, czyli kolejna generacja czterodrzwiowego elektryka. Tym razem sylwetka jeszcze bardziej nawiązuje do aut typu coupe, a ogólny język stylistyczny faktycznie wyróżnia się z tłumu i wpada w oko.

Dla tej marki jest to bardzo ważny model, gdyż wytyczy nowy kierunek dla całej marki. Co więc się zmieni?

Nowy Xpeng P7 wygląda doskonale. Może być przepisem na sukces

Sylwetka modelu podkreśla sportowy charakter i rozwija język stylistyczny, który ukształtował tożsamość marki. Za projekt odpowiada Rafik Ferrag, czyli stylista pierwszej generacji P7 z 2018 roku. Nowy model opisał jako „dzieło sztuki stworzone z emocją i celem”.

Samochód powstawał przez pięć lat w dziale R&D Xpeng. Szef tej marki, He Xiaopeng podkreśla, że nowy P7 stanowi odpowiedź na erę sztucznej inteligencji. Auto oferuje połączenie luksusu, inteligentnego kokpitu i zaawansowanego systemu jazdy autonomicznej Xpeng Touring Smart Driving.

Nowy P7 rozwija koncepcję dotychczasowego modeli, dostępnego także w Polsce, który zdobył tytuł Samochodu Roku w Chinach (Xuanyuan Awards 2021) i uzyskał najwyższe oceny w testach bezpieczeństwa C-NCAP i Euro NCAP. Pierwsza generacja jest ważnym punktem zwrotnym dla marki. Druga z kolei ma duże szanse powtórzyć ten sukces.

Nowa odsłona modelu ma wzmocnić globalną pozycję Xpeng. Marka działa już w ponad 30 krajach, rozwijając swoją obecność w Azji, Europie i Australii. Nowy P7 ma odegrać kluczową rolę w ekspansji, oferując klientom pojazd, który łączy emocje, technologię i wyjątkową estetykę.

Xpeng P7 2026

Warto dodać, że Xpeng zaliczył zaskakująco mocny start w Polsce. Dowiedzieliśmy się, że w jedynym póki co salonie w Polsce jest niesamowity ruch, a każdego dnia odbywa się nawet kilkadziesiąt jazd próbnych. Co więcej, liczba podpisywanych umów rośnie w ekspresowym tempie.

Xpeng różni się od typowych chińskich koncernów. Przede wszystkim skupia się na konkretnej grupie produktów i dużo łatwiej jest go porównać chociażby do Tesli. Nowe P7 wyjedzie na drogi w przyszłym roku, a niebawem poznamy jego specyfikację techniczną i zdjęcia wnętrza.