Ta Dacia Logan chętnie wzięłaby udział w rumuńskim remake'u "Taxi"
Żółta, ospoilerowana Dacia Logan z kogutem "Taxi" na dachu ściga przestępców po Bukareszcie. Powiedzcie, że sobie tego nie wyobrażacie!
Wszyscy kojarzymy kultową komedię sensacyjną "Taxi" - z szalonymi pościgami i, przede wszystkim, odlotowym Peugeotem 406 zmieniającym się ze zwykłej taksówki w prawdziwego wyścigowego potwora. To teraz przenieśmy akcję z Marsylii do Bukaresztu. Tutaj za taksówki zazwyczaj robi żółta Dacia Logan. Ta, którą znaleźliśmy na jednej z grup fejsbukowych, byłaby idealna do rumuńskiego remake'u francuskiego filmu.
Dacia Logan: lekka i naprawdę bardzo szybka
Jakkolwiek to nie brzmi. Żółty Logan z 2020 roku, którego znaleźliśmy w ogłoszeniach, ma prawidłowy kolor, brakuje mu tylko "koguta" i naklejki z cennikiem za jeden kilometr. Ale jest w pełni ospoilerowany, poszerzony i ma lekkie, 17-calowe felgi. Oraz dwa komplety wyczynowych opon.
No właśnie, wspomniana Dacia Logan to pełnoprawna wyścigówka, wyposażona w klatkę zgodną z załącznikiem J FIA. Trzeba będzie pomyśleć, jak tam wstawić kanapę. Niestety wtedy wzrośnie też masa.
Ta w Loganie została znacznie obniżona. Nadwozie z włókna szklanego i brak wnętrza powodują, że Dacia waży zaledwie 1 050 kg. Leciutka, zwłaszcza że silnik też nie jest seryjny. Z "litrówką" z oryginalnego Logana, albo dieslem 1.5 dci kiepsko byłoby się ścigać.
Sześciobiegowa skrzynia sekwencyjna przenosi na przednią oś 220 KM, pochodzące z "pancernego", dwulitrowego silnika F4R. Jednostka pochodzi z Renault i ma oczywiście turbodoładowanie. Seryjnie spotkacie ją np. w Megane R.S..
Oprócz tego Dacia Logan ma zmodyfikowane do wyścigów, regulowane zawieszenie firmy Intrax oraz nowe hamulce KSport oraz AP Racing.
Wszyscy wiemy jak siedzi przeciętny taksówkarz w swoim aucie. Tutaj nie ma na to szans - kubełki OMP, szelkowe pasy - wszystko zgodnie z wyścigową sztuką.
To wszystko może być Wasze za całe 35 000 Euro i już można się ścigać Dacią Logan na profesjonalnym poziomie
Ale ja sądzę, że znacznie lepiej sprawdziłby się jako "hero-car". Tylko trzeba dobrać do tego odpowiednich złoczyńców. W oryginalnym filmie przeciwnicy korzystali z Mercedesów 500 E, a w drugiej części z Mitsubishi Lancerów EVO. Myślę, że w tym dziele Dacia Logan mogłaby ścigać złodziei w czarnych Mercedesach W210, albo BMW E36.