Dacia Sandero ze skrzynią CVT - TEST. Nie najlepsza, ale ciągle dobra
Dacia nie przestaje zaskakiwać. Ostatnie jej modele mają genialny stosunek ceny do wartości, a teraz możecie kupić Sandero z nową skrzynią automatyczną.
Tym razem nie będę się skupiał na samym samochodzie. Mój dokładny test Dacii Sandero znajdziecie pod tym linkiem. Tym razem skupię się na debiutującej w tym modelu skrzyni CVT oraz porównam ten wariant z tradycyjną przekładnią.
Wygoda
Doceniam skrzynie automatyczne. W zasadzie w każdej postaci. Przy codziennych przebiegach ponad 150 kilometrów po Warszawie i okolicach, automat staje się nieoceniony. I szczerze nie ma znaczenia, czy jest to przekładnia dwusprzęgłowa, tradycyjna czy bezstopniowa. Każda jedna sprawdza się w gęstym ruchu miejskim doskonale.
Jednak nie rozumiem jednej rzeczy… dlaczego nie można zamówić automatycznej skrzyni biegów do wariantu TCE 100 LPG?! X-Tronic jest łączony tylko z silnikiem TCE o mocy 90 koni mechanicznych. W dodatku w tej wersji, ma on obniżony moment obrotowy ze 160 Nm do 142 Nm. Ok, maksymalna wartość dostępna jest znacznie niżej (przy 1750 obrotach) ale mimo wszystko jest to działanie niezrozumiałe.
Działanie
Dacia Sandero w wersji X-Tronic posiada skrzynię bezstopniową która jednak potrafi symulować przełożenia. Ale nie robi tego zawsze. Podczas normalnej, spokojnej jazdy przekładnia działa jak zwykłe CVT, czyli dopasowuje obroty silnika do położenia pedału przyśpieszenia. Nie ma żadnego wycia, silnik pracuje w optymalnym zakresie momentu obrotowego. I całkiem sprawnie napędza lekką Dacię.
Po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu następuje szok. Zamiast spodziewanego, jednostajnego wycia silnika na wysokich obrotach sytuacja jest zgoła odmienna. Skrzynia biegów X-Tronic symuluje biegi i zachowuje się jak klasyczny automat.
Zauważyłem natomiast pewny mankament. W potężnych korkach, gdzie toczymy się dosłownie kilka kilometrów na godzinę, skrzynia potrafi bardzo nieprzyjemnie szarpać. Jest to niestety zjawisko bardzo powtarzalne.
Osiągi
Cóż, żadna Dacia Sandero nie jest demonem prędkości. Nie sądzę też, aby ktokolwiek kupował rumuńskie auto, aby się nim ścigać (nie dotyczy Dacii Duster w wersji rajdowej).
Producent podaje w katalogu, że Sandero w wersji X-Tronic rozpędza się do stu kilometrów na godzinę w 13,4 sekundy. Czyli prawie o półtorej sekundy dłużej, niż ze skrzynią manualną. Nawet porównując z mocniejszą wersją TCE 100, nie miałem wrażenia, że auto jest znacząco wolniejsze. Podczas normalnej eksploatacji, osiągi są wystarczające.
Dodam jeszcze, że w wersji X-Tronic, Dacia Sandero generuje niższy hałas niż wtedy, gdy jest wyposażona w skrzynię manualną. Różnica jest całkiem znacząca. Po prostu ma niższe obroty - przy 140 km/h to około 300 obrotów na minutę.
Zużycie paliwa
Jednak, o dziwo, nie przekłada się to na zużycie paliwa. Ani w trasie, ani w mieście, ani w trybie mieszanym. Sandero X-Tronic zawsze zużyje więcej paliwa niż wersja z ręczną skrzynią. I są to różnice spore.
Porównam zużycie paliwa w naszej tabelce:
X-TronicManual
Zużycie paliwa | Dacia Sandero X-Tronic | Dacia Sandero MT |
przy 100 km/h: | 5,7 l/100 km | 5,2 l/100 km |
przy 120 km/h: | 7,2 l/100 km | 6,6 l/100 km |
przy 140 km/h: | 9,4 l/100 km | 8,0 l/100 km |
w mieście: | ok. 6,5 l/100 km | ok. 8,5 l/100 km |
Jak widzicie, różnice w trasie, przy stałych prędkościach są znaczne. Jednak jeszcze gorzej wygląda sprawa w mieście. „Zwykłe” Sandero zużywało mi okolice 6,5 litra przy spokojnej jeździe. Wersja ze skrzynią CVT nie była w stanie zejść poniżej 8 litrów, a wyniki oscylujące wokół 9 litrów również nie były rzadkością.
Cennik
Dacia ze skrzynią automatyczną nie jest oczywiście w tej samej cenie. Brak konieczności machania dźwignią i lewą nogą kosztuje 6 000 zł. Niestety skrzynia x-tronic dostępna jest tylko w najbogatszej wersji Comfort, więc kosztuje blisko 64 900 zł. Z wyposażeniem dodatkowym, w sumie winduje to cenę Sandero do niemal 70 tys. zł.
Dacia Sandero X-Tronic - Podsumowanie
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony X-Tronic w Dacii Sandero działa poprawnie i nie przeszkadza. Z drugiej jednak szkoda, że nie można jej zestawić z jednostką TCE 100 z LPG. No i to zużycie paliwa…
SILNIK | t. benz, R3, 12 zaw. |
---|---|
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni |
POJEMNOŚĆ | 999 cm3 |
MOC MAKSYMALNA | 67 kW (90 KM) przy 4500 obr./min |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | 142 Nm przy 1750 obr./min |
SKRZYNIA BIEGÓW | automatyczna, bezstopniowa |
NAPĘD | przedni |
ZAWIESZENIE PRZÓD | kolumny MacPhersona |
ZAWIESZENIE TYŁ | belka skrętna |
HAMULCE | tarczowe/bębnowe |
OPONY | 195/55R16 |
BAGAŻNIK | 328/1108 mm |
ZBIORNIK PALIWA | 50 l |
TYP NADWOZIA | hatchback |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 5/5 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 4088/1848/1499 mm |
ROZSTAW OSI | 2604 mm |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 1099/442 kg |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | 585/1100 kg |
ZUŻYCIE PALIWA | 5,7 - 6,4 l/100 km |
EMISJA CO2 | 128 - 145 g/km |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 13,4 s |
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 169 km/h |
GWARANCJA MECHANICZNA | 2 lata |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 lat/3 lat |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | 61 900 zł |
CENA WERSJI TESTOWEJ | 61 900 zł |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 69 700 zł |