Dodge Challenger SRT Demon - [Aktualizacja/Oficjalne dane/Zdjęcia]
Już po oficjalnej premierze. Z odchłani piekielnych wydostał się Demon, najmocniejszy seryjny Muscle Car świata. Zdolny podnosić przód, i zbanowany na każdym dragstripie w USA. Za bycie zbyt szybkim.
To nie jest zwykły Demon, to absolutny władca piekieł. Choć trzeba przyznać, że początkowo ekscytująca kampania marketingowa stała się pod koniec nieco nużąca, to samochód, który wydostał się na światło dzienne, jest porażający.
Lżejszy od SRT Hellcata o przeszło 90 kg, bez tylnej kanapy, bez prawego fotela, ze zmienionymi hamulcami i zawieszeniem. Z silnikiem, który będzie w stanie się chłodzić przy pomocy systemu klimatyzacji. Seryjnie wyjeżdżający na dedykowanych semi-slickach Nitto przeznaczonych również na dragstrip. Największą niespodzianką było to, jak wiele mocy będzie generował ten potwór. W jednym z ostatnich teaserów była informacja o tym, że będzie go można przełączyć na wyścigowe 100-oktanowe paliwo, zachowując jednostkę napędową z modelu Hellcat. Czyli 6,2 V8 doładowane kompresorem. I napędzające wyłącznie tylną oś.
No i mamy oficjalne info. Większość rzeczy się zgadza. Powiększono tylko kompresor i dołączono system procedury startowej zapobiegający podnoszeniu kół oraz, podobnie jak w Mustangu, Line-Lock blokujący przednie hamulce.
Zamiast "marnych" 717 KM, będziemy mieli 819 KM. Na normalnym paliwie. Z możliwością ograniczenia do 500, jeśli pożyczymy samochód babci na zakupy do Biedronki/Wal-Marta.
Poza tym, możemy zalać 100-oktanowe paliwo i aktywować "pełną moc". 852KM. I 1043 Nm.
W zestawieniu z plotkami, to mało, ale spójrzcie na inne informacje:
- Do 60 mph Demon przyspiesza w... 2,3 sekundy.
- 1/4 mili seryjnie w 9,65 s przy 225 km/h - najszybciej wśród seryjnych samochodów.
- Przy starcie generuje przeciążenie na poziomie 1,8g, największe wśród seryjnie produkowanych samochodów.
- Jest pierwszym fabrycznym samochodem, który przy przyspieszaniu unosi przód - o 89 cm.
- National Hot Rod Association (NHRA) oficjalnie zbanowała Demona, za bycie zbyt szybkim na dragstrip.
Dziękujemy za uwagę. Samochód powinien kosztować, nawet z pakietem PCM, nie więcej niż 100 000 $. Co oznacza, że za niecałe pół mln. zł możecie stać się posiadaczami najszybszej seryjnej tylnonapędówki. Za 1 $ będzie można dokupić brakujące siedzenie pasażera. A za kolejnego "dolca" - kanapę. Chcecie poznać Demona? My tak!