Duch, który Wam zawyje nad uchem. Novitec poprawił Rolls-Royce'a Ghosta
Rolls-Royce Ghost II to idealne narzędzie do cichego przemieszczania się. Ale Novitec sprawi, że to V12 zagrzmi. I przykuje uwagę wyglądem.
Choć jestem fanem brytyjskiej marki, już dawno poddałem się w krytykowaniu modyfikacji Rolls-Royce'a. Zwłaszcza, że niektóre kreacje potrafią wyglądać intrygująco (nie, Mansory, to nie o Was). Taki na przykład Novitec, a w zasadzie Spofec, na bazie nowego Ghosta.
Nie jest to dostojna elegancja. To jest prawdziwe widmo, które unosi się tuż nad ziemią.
Novitec poprawił wygląd i brzmienie Rollsa
Z jednej strony, niewiele tu się zmieniło. Ghostowi II wiele nie potrzeba. W tym przypadku bodykit Novitec obejmuje nowy przedni zderzak (najbardziej kontrowersyjny), lekko zmodernizowany tylny zderzak z widocznymi końcówkami wydechu oraz delikatną lotkę na tylnej klapie. Całą robotę robi tutaj obniżone o 35 mm zawieszenie. Są to autorskie komponenty firmy, a nie jedynie moduł obniżający wysokość seryjnej pneumatyki.
No i felgi SP4. W "królewskim rozmiarze", jak napisali w materiałach prasowych. Czyli 22 cale. Za te chromowane cuda (wyglądają genialnie, trzeba przyznać) odpowiada amerykańska marka Vossen, która przygotowała je do pakietu Spofec.
Nie jest to jednak jedyne, nad czym pracowali Niemcy z Noviteca.
Rolls-Royce Ghost II w tym wydaniu brzmi dużo groźniej, dzięki przeprojektowanemu układowi wydechowemu. Oczywiście jest on aktywny, dzięki czemu Rolls wciąż może mieć swoje nienaganne maniery i poruszać się dyskretnie.
To jest też dość szybki duch. Dzięki tunerowi moc tej potężnej V12-ki wzrosła do 706 KM. Standardowo jest tu 571 KM (lub 600 w wersji Black Badge), więc parametry poprawiono dość widocznie. Moment obrotowy również wzrósł. Rolls w specyfikacji Spofec dostał ponad 100 "niuta" więcej i ma teraz 1002 Nm. Prędkość maksymalna pozostała na standardowym, elektronicznie zablokowanym poziomie 250 km/h.
Za to przyspieszenie spadło do 4,3 sekundy. Co najmniej cztery dziesiąte szybciej niż w standardowym Rollsie. To naprawdę szybka, 2,5-tonowa cegła. A zapewniam Was, że 6,75-litrowe V12 ma odpowiednią dynamikę i w seryjnym wydaniu.
Spofec oferuje do Ghosta przy tym pełną personalizację wnętrza. Choć mam wrażenie, że akurat kwestię personalizacji aut Rolls-Royce ma w pełni opanowaną i nie wiem, czy Niemcy mogą w jakikolwiek sposób przebić ekipę z działu Bespoke.


