Ferrari F40, F50, Enzo czy nawet klasyczne 275 GTB dostępne w leasingu. To opcja na trudniejsze czasy

Czasy się zmieniają, a wraz z nimi usługi finansowe. Kto powiedział, że takiego Ferrari F40 czy innych modeli marki nie można kupić w leasingu?

Już jutro rusza aukcja firmy Gooding & Company, podczas której licytowanych będzie wiele unikalnych aut. To także pierwsze takie wydarzenie tego domu aukcyjnego, które w całości odbędzie się online. Cóż, takie czasy - trzeba się dopasowywać. Nowością jest także debiutująca forma zakupu. Otóż Gooding & Company wraz z firmą Putnam Leasing zaoferują możliwość leasingu zakupionych aut. A nie będą to byle jakie pozycje: Ferrari F40, F50, Enzo czy nawet klasyczne 275 GTB.

Leasing na Ferrari F40. Niskie raty, zero formalności...

To oczywiście żart. Wbrew pozorom formalności będzie sporo, a miesięczna opłata raczej nie zaliczy się do niskich. Szczęśliwy kupiec dostanie jeden z 213 egzemplarzy wyprodukowanych na rynek amerykański. Jeśli zakup się powiedzie, a nabywca zechce wejść w ofertę leasingową, to będzie musiał na start wyłożyć 300 000 dolarów. Uznawane jest to za wkład własny w zakup. Następnie przez 60 miesięcy trzeba uiszczać opłatę ratalną wynoszącą 14 459 dolarów. To w sumie i tak nie brzmi źle jak na Ferrari F40, którego ceny odleciały już w kosmos.

Ferrari F40

W taki sam sposób zakupimy też pozostałe wspomniane modele. F50 będzie nieco droższe, bo w USA jest znacznie mniej takich pojazdów. Tutaj wkład własny to 520 000 dolarów, a rata miesięczna wynosi 25 689 dolarów. Dokładnie tyle samo zapłacimy też za Enzo.

Najdrożej wypada Ferrari 275 GTB

Licytowany egzemplarz to rzadka sztuka z serii Long Nose, którą wycenia się na 3,2 miliona dolarów. Aby wejść w posiadanie tego auta płacimy 620 000 dolarów na start i później 33 095 dolarów co miesiąc.

W taki sam sposób będzie też można zakupić inne licytowane w najbliższych dniach auta. Wśród nich jest Bugatti Type 57 Cabriolet z 1938 roku, Mercedes 300SL Gullwing z 1955 roku i Porsche 911 ST Rally z 1971 roku.

Putnam Leasing podkreśla, że klienci będą mogli dopasować raty do swoich potrzeb, podobnie jak i długość finansowania. Podane propozycje są jedynie wyjściową ofertą do indywidualnej negocjacji.