Gnałbym nim po espresso. Fiat Panda Pandamonium to szaleństwo w idealnej formie
Fiat Panda (ten pierwszy, oryginalny) to niezaprzeczalnie jedno z najwspanialszych aut w historii motoryzacji. Jest piękne, proste i praktyczne. Do tego może być też pieruńsko szybkie - zwłaszcza, gdy za tuning zabierze się sam M-SPORT.
Nie ukrywam, że taki oto Fiat Panda to jedno z moich marzeń. W najbliższym czasie zamierzam ściągnąć stosowny egzemplarz z Włoch, aby cieszyć się nim w wolnych chwilach. Ten samochód to prawdziwy fenomen - pomimo wielu lat na karku wciąż jest powszechnym widokiem na ulicach Włoch. Ludzie jeżdżą nim na co dzień, często mając w garażu nowsze lepsze konstrukcje. Po prostu nie ma dla nich lepszego wyboru na zatłoczone ciasne ulice włoskich metropolii.
Panda należy też do raczej wolnych i prostych samochodów. M-SPORT postanowiło pokazać, że da się z niej wycisnąć znacznie więcej.
I tak oto Fiat Panda zamienił się w Pandamonium
Czyli w rasowe auto wyścigowe. Bazą był oczywiście normalny egzemplarz, ale tak naprawdę pozostawiono z niego jedynie kawałek skorupy. Nadwozie Pandy "ożeniono" bowiem z podwoziem rajdowej Fiesty R5.
Aby to zrobić trzeba było zwiększyć rozstaw osi - z nieco ponad 2100 do 2400 mm. Do tego wymagany był znacznie większy rozstaw kół. W efekcie stworzono unikalny bodykit, który ukrywa nową platformę i zachowuje stylistykę oryginału.
Auto wykonano oczywiście zgodnie ze sztuką budowy maszyn wyścigowych. Jest więc tutaj homologowana klatka, specjalna kierownica oraz bezpieczny fotel kubełkowy.
Pod maską kryje się z kolei silnik 1.6 Ecoboost ze stajni Forda, który w wyczynowym wydaniu generuje 300 KM. Moc trafia na wszystkie cztery koła dzięki 5-biegowej sekwencyjnej skrzyni SADEV.
Fiat Panda Pandamonium to "one-off", ale otwierający nowy rozdział w historii M-SPORT
Otóż ta legendarna już brytyjska manufaktura uruchamia dział Special Vehicles (MS-SV), którego celem jest budowa samochodów spełniających specjalne oczekiwania klientów. Tym samym w "rajdówkę" można tutaj zamienić niemal dowolnie wybrane auto.
Ten oto Fiat Panda startować będzie w wyścigach górskich. Lekkie nadwozie, mocny silnik i napęd na cztery koła z pewnością sprawią, że wyniki osiągane przez ten samochód w rękach dobrego kierowcy będą imponujące.
Zresztą nagrania pokazujące ten samochód w akcji udowadniają, że będzie tutaj co podziwiać. Buon appetito!