Ford Edge L 2024. Trzy rzędy siedzeń w ciekawym opakowaniu. Jeździlibyście?

Trzy rzędy siedzeń, przestronne wnętrze, atrakcyjny design. Brzmi ciekawie? Ford Edge L ma wszystko, czego poszukuje wiele osób. Zobaczcie co oferuje.

Ford rozwija swoją gamę modelową - nie tylko w Europie. Państwo Środka jest coraz ważniejszym rynkiem dla tej marki. Nikogo nie powinno więc dziwić to, gdyż właśnie tam kryją się pieniądze i potencjał rozwojowy. Ford Edge L 2024 ma wszystko, czego potrzebuje wiele osób - i to jest jego dużą zaletą.

Ford Edge L 2024. Trzy rzędy siedzeń w ciekawym nadwoziu

Stylistyka Fordów oferowanych w Chinach jest zupełnie inna od tej, którą znamy z Europy. Przynajmniej na tę chwilę, gdyż nowy elektryczny model, który poznamy już za kilkanaście dni, może być zbliżony wizualnie do Edge'a.

Front charakteryzuje duży grill, który łączy się wąskimi lampami. Jest on dość masywny wizualnie i zdecydowanie wyróżnia to auto z tłumu. Linia boczna została atrakcyjnie podkreślona przez lekko przesuniętą linię szyby za tylnymi drzwiami.

Ford Edge L 2024

Tył z kolei przywodzi nieco na myśl auta marki Lynk&Co. Ciemne światła wyglądają niczym żywcem wyjęte z modelu 02 tej chińskiej firmy. Cóż, może styliści z Forda lekko podpatrzyli pomysły swoich kolegów.

To naprawdę wielkie auto

Edge L ma równo 5 metrów długości, 1961 mm szerokości i 1773 mm wysokości. Rozstaw osi to niemal trzy metry - 2950 mm.

W kabinie króluje wielki panoramiczny wyświetlacz

To wyróżnik aut, które oferowane są w Państwie Środka. Długi ekran ciągnie się przez całą szerokość deski rozdzielczej i przypomina nieco rozwiązanie z Hondy e.

Większość przycisków zastąpiło dotykowe sterowanie przeniesione do multimediów. Poza tym mamy trzy rzędy siedzeń, a w drugim możemy mieć trzyosobową ławkę lub dwa fotele kapitańskie.

Rodzina Fordów w Chinach jest bardzo rozbudowana

Obok nowego Mondeo, Evosa i Fusiona mamy cały przekrój SUV-ów. Edge to tylko jeden z wielu elementów układanki. Towarzyszy mu między innymi Equator, Equator Sport i mniejszy Edge. Tym samym Chińczycy nie mogą narzekać na skromną ofertę modelową - ta jest znacznie większa, niż europejska.

Prezentowane auto korzysta z dwulitrowej turbodoładowanej benzyny, generującej 252 KM i 378 Nm momentu obrotowego. Ten sam silnik dostępny jest też w wydaniu hybrydowym. Tutaj moc wzrosła do 275 KM i 405 Nm. Standardowo moc trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów.