Odświeżony Ford Kuga Hybrid robi wrażenie. Tym, że się nie wyróżnia, ale podoba

Odświeżony, odnowiony, choć obyło się bez rewolucji. Nowy Ford Kuga Hybrid w odmianie AWD to bardzo przyjemny SUV. Ma w sobie coś, co bardzo cenimy.

Nowy Ford Kuga Hybrid, zwłaszcza w odmianie AWD, to odpowiednik tego dzieciaka w szkole, którego wszyscy lubią, choć tak naprawdę nikt nie wie za co. Nie jest przebojowy, nie jest gwiazdą szkolnej drużyny, nie ma wyjątkowych zdolności, ale nikt nie potrafi się do niego przyczepić. Hybrydowy SUV Forda ma właśnie takie cechy. Nic, co by powodowało, że pożądamy tego auta, ale jednocześnie może być "pierwszym wyborem" w tej klasie.

Już wyjaśniam dlaczego.

Ford Kuga Hybrid AWD to spory SUV z niewielkim apetytem

W gamie Forda Kugi nie zostało zbyt wiele jednostek silnikowych. Testowana, to szczyt gamy silników niewymagających ładowania. Na pierwszy rzut oka mamy "kopię" silnika z Toyoty RAV4. 2.5 litra, cztery cylindry, hybryda i napęd AWD realizowany przez drugi silnik elektryczny. Tylko mocy "coś mało" - zaledwie 183 KM. Japońska konkurencja ma blisko 50 więcej.

Mimo tego, to chyba najlepszy możliwy silnik do wyboru w Fordzie. Dynamika nie jest rewelacyjna, ale całkowicie wystarczająca, a wsparcie jednostkami elektrycznymi przy dodawaniu gazu znacznie ułatwia wyprzedzanie. Silnik jest też nieźle wyciszony, a CVT lepiej zestrojone, przez co nie wchodzi tak gwałtownie na wysokie obroty. Nie bardzo odczułem też te braki w mocy. Być może przy porównaniu 1:1 na autostradzie, Toyota RAV4 byłaby górą.

Ale Ford Kuga Hybrid radzi sobie bardzo dobrze.

I jest przy tym naprawdę oszczędny. Jeśli kręcimy się po mieście, albo trzymamy spokojnych bocznych dróg, zużycie rzadko kiedy przekroczy 6 - 6,3 l/100 km. W mieście specjaliści spokojnie zejdą poniżej 5,5 l/100 km. Dzięki temu 54-litrowy zbiornik może wystarczyć naprawdę na długo.

No chyba, że jeździcie wyłącznie trasy. Niestety tutaj wchodzi jednostka 2,5 litra i większe opory powietrza. Na autostradzie Ford potrzebuje ponad 10 l/100 km.

Zużycie paliwa Ford Kuga Hybrid AWD
przy 100 km/h: 7,1 l/100 km
przy 120 km/h: 8,1 l/100 km
przy 140 km/h: 10,3 l/100 km
w mieście: ok 5,5 - 6,5 l/100 km

Czy to duża wada? I tak, i nie. Oczywiście, chcielibyśmy, żeby samochód zużywał jak najmniej. Ale z całego testu wyszło mi średnie zużycie 7,5 l/100 km. Przy takim codziennym użytkowaniu, z tylko kilkoma wyjazdami w roku, średnie z całego okresu użytkowania może zmieścić się nawet poniżej 7 l/100 km. A to, jak na rodzinnego SUV-a całkiem dobry wynik.

Bez bagażnika, ale z dużą pewnością siebie

Jak na rodzinnego SUV-a, Kuga nie jest w stanie za to przekonać pojemnością bagażnika. Choć kufer jest ustawny, a oparcia kanapy składają się łatwo, nie jest duże. Na papierze ma 536 litrów, ale subiektywnie jest sporo mniejszy. Może być wystarczający, ale wcale nie musi. Konkurencja potrafi przyjąć znacznie więcej. Na plus za to możliwość dołożenia haka i ciągnięcia dużej przyczepy. Ponad dwie tony na haku to w tym segmencie (i wśród hybryd) świetny wynik.

Z kolei bagażnik w Fordzie ogranicza i napęd AWD i dojazdowe koło zapasowe. Ten napęd nie pozwoli Wam brylować na rajdowych odcinkach i poczuć się jak podczas jazdy samochodem terenowym, ale daje sporą dozę pewności, zwłaszcza w zimowych warunkach. Nawet na śliskim auto sprawnie rusza i choć jest lekko podsterowne, to ma znacznie więcej neutralności w prowadzeniu.

Ford Kuga Hybrid

To, jak zwykle, jest mocną stroną Forda. Mam wrażenie, że w przypadku Kugi postawiono bardziej na komfort, ale to wciąż "sprężysty" układ, który daje kierowcy dużo informacji. Także kierownicą "kręci się" z przyjemnością. Dość lekko, ale w miarę naturalnie.

Do Forda po prostu wsiada i się jedzie. Fotele są dość wygodne, pozycja niezła, podobnie jak wyciszenie. A więc nawet dłuższa trasa, przy tym wnętrzu i zawieszeniu, nie będzie straszna.

Z tyłu jednak lepiej upchnąć dzieciaki. Dla dorosłych miejsca będzie sporo, ale kanapa ma dość krótkie siedzisko, więc przy dłuższej podróży może okazać się niezbyt wygodna.

Prostota bywa dobra

Odświeżony Ford Kuga Hybrid we wnętrzu nikogo nie zaskoczy. Samochód zyskał nowe cyfrowe zegary i odświeżony system multimedialny. Wszystko jest zaskakująco czytelne i proste w obsłudzie. SYNC4 jak zwykle umieściłbym w czołówce najszybciej i najsprawniej pracujących systemów we współczesnych autach. Gdyby nie to, jak często potrafił się "wysypać" bezprzewodowy Apple CarPlay. Czasem na tyle, że nawigacja wracała, ale ginął gdzieś dźwięk i nie dało się w trakcie jazdy nic z tym zrobić. Szkoda, bo niewiele mu brakuje do ideału.

Na szczęście nie wpływa to na ergonomię obsługi takich funkcji jak klimatyzacja, czy ogrzewane fotele i kierownica. Bo te również trafiły na dolną część ekranu. Oczywiście, wolelibyśmy fizyczne przyciski, ale w Kudze trudno się przyczepić do ergonomii. W ogóle pod tym względem to bardzo dobry SUV. Trudno się w nim "zgubić". Kolejna rzecz typu "wsiadam i jadę".

Bardzo to cenię w samochodzie.

A propos ceny

Na zdjęciach patrzycie na dobrze wyposażoną Kugę ST Line X w naprawdę udanym zielonym kolorze. Auto prezentuje się dobrze i trzeba za to zapłacić. To znaczy nie za kolor, bo ten jest bez dopłaty. Plusik dla Forda. Ale reszta Kugi kosztuje 220 tys. zł. Do tego felgi "dwudziestki" za 5100, dojazdówka, pakiet Technology (m. in. światła Matrix LED) za blisko 8000 zł. Jest też okno dachowe i pakiet Winter. W sumie blisko 244 000 zł. Nie jest tanio.

Z drugiej strony, spójrzmy na konkurencję. Toyota RAV4 w odmianie Executive wyceniona jest na 228 900 zł. Ze szklanym dachem, lakierem i audio JBL (i tak zagra gorzej niż B&O w Fordzie) wyjdzie niemal identycznie - 244 600 zł. Na plus - więcej mocy i większy bagażnik.

Tańsza będzie KIA Sportage. Tutaj nawet "dopychając pod korek" hybrydę z napędem AWD otrzymamy niecałe 220 000 zł. Będzie palić podobnie dużo w trasie, ale więcej w mieście.

Ford Kuga Hybrid - podsumowanie i opinia

Ford Kuga to naprawdę przyjemy towarzysz codziennej jazdy. O ile oczywiście chcecie SUV-a. Owszem, do pełni szczęścia przydałoby się trochę więcej mocy, większy bagażnik i multimedia, które działają w 100%. Ale za to dostajemy samochód, który potrafi zużywać naprawdę mało paliwa, bardzo dobrze się prowadzi i po prostu... nie irytuje zbędnymi bajerami czy przesadnie pokomplikowaną obsługą, czy udziwnioną jednostką napędową. Większość rzeczy jest tu po prostu na swoim miejscu i to największa zaleta Forda.

Zalety
  • Niskie zużycie paliwa
  • Dobre prowadzenie
  • Wygodne wnętrze
  • Wystarczająca dynamika
  • Duża ładowność i świetny uciąg
Wady
  • Wysokie zużycie paliwa w trasie
  • "Wysypujące się" multimedia
  • Mały bagażnik
  • Krótkie siedzisko tylnej kanapy

SILNIK benz, R4, 16 zaw. + dwa silniki elektryczne
TYP ZASILANIA PALIWEM
POJEMNOŚĆ 2488 cm3
MOC MAKSYMALNA 140 kW (183 KM)
MAKS. MOMENT OBROTOWY
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, bezstopniowa
NAPĘD AWD, realizowany przez silnik elektryczny
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
BAGAŻNIK 536/1517 l
ZBIORNIK PALIWA 54 l
TYP NADWOZIA SUV
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/5
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 4722/1882/1673 mm
ROZSTAW OSI 2711 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1765/550 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/2100 kg
ZUŻYCIE PALIWA 5,0 l/100 km
EMISJA CO2 132 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 8,3 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 196 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/2 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ 1.5 150 KM Titanium: 162 480 zł (w promocji 140 480 zł)
CENA WERSJI TESTOWEJ 220 930 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO 243 900 zł