Ford Mondeo traci wariant benzynowy, zostaje diesel i hybryda. Za EcoBoostem nie ma co płakać
Ford Mondeo wbrew pozorom wciąż jest w sprzedaży i niezmiennie znajduje wielu klientów. Teraz będzie jednak dostępne z mniejszą liczbą silników. I nie ma w tym nic złego, wszak z oferty znika wariant, który wcale nie był jakoś bardzo popularny.
Ulubieniec flot, handlowców i menadżerów średniego szczebla wciąż może dzierżyć swój tytuł. Ford Mondeo pozostaje w produkcji (a na rynku jest już ponad 6 lat, albo 8, licząc z rynkiem US!), ale w nieco okrojonej postaci. Do dyspozycji wciąż mamy trzy wersje nadwoziowe, jednak teraz z mniejszą liczbą silników. Na szczęście z gamy znika to, czego i tak nikt nie wybierał - benzynowy wariant Ecoboost.
Pozostaje nam diesel lub hybryda
Silnik wysokoprężny niezmiennie jest jednym z najlepszych wyborów do tego samochodu. W gamie pozostaje wersja 150 i 190-konna, dostępna z manualną lub automatyczną skrzynią. Ba, jest także napęd na cztery koła, rzadkość w tych czasach.
Druga opcja to hybryda. Łączy ona silnik 2.0 (pracujący w cyklu Atkinsona) i jednostkę elektryczną, oferując łącznie 190 KM. Zalety? Przede wszystkim w nazwie nie ma członu "plug-in", czyli nie trzeba ładować tego auta z gniazdka. Dynamika i zużycie paliwa także wypadają rewelacyjnie. Dużo gorzej prezentuje się natomiast bagażnik, który ze względu na obecność baterii jest mocno zmniejszony. Co więcej, jego nieregularny kształt mocno utrudnia przewóz większych rzeczy. Na szczęście Ford wrzucił hybrydę do wersji kombi, co nieco poprawiło odbiór tego samochodu.
Kiedyś w gamie były także silniki EcoBoost. Początkowo obok słabszej wersji 1.5 dostępny był również wariant 2.0. Ten wypadł jako pierwszy (a oferował nawet 240 KM). Teraz żegnamy mniejszą jednostkę, która w tym aucie miała sporo pracy i nie należała do najbardziej ekonomicznych propozycji.
Poza tym czas Mondeo dobiega końca
Ford Mondeo za około dwa-trzy lata zostanie zastąpiony nowym modelem - Stromtrak. Ma to być praktyczne podniesione kombi, stanowiące pomost pomiędzy klasą średnią a SUV-ami. Czy się przyjmie? Zobaczymy. Na pewno szkoda będzie pożegnać nazwę Mondeo, obecną na rynku od 1993 roku. Przez wiele lat to właśnie ten model królował w rankingach sprzedaży, ale takie czasy dawno za nami. Teraz do klientów trafia raptem 40 000 takich aut, a sprzedaż spada z roku na rok. SUV-y wyparły w zasadzie klasę średnią, pozostawiając na rynku ograniczony do kilku producentów wybór.