My dostajemy hybrydy, a w Australii debiutuje 710-konny Ford Mustang R-Spec
W Europie dostajemy kolejne hybrydy i auta elektryczne, a tymczasem w Australii debiutuje Ford Mustang R-Spec oferujący 710 KM. I jak tu żyć?
Australia to dziwny kraj. Dużo restrykcyjnie pilnowanych ograniczeń prędkości, bezkresne proste i bardzo mocne auta. Ford Mustang R-Spec to najnowsze dzieło działu Ford Performance - do tego oferowane w regularnej sprzedaży.
Ford Mustang R-Spec - oj, chciałbym...
Mieszkańcy Australii wciąż kochają potężne auta. Specjalnie dla nich powstał właśnie Ford Mustang R-Spec. Oferuje on 710 KM i aż 827 Nm momentu obrotowego z podkręconej jednostki 5.0 V8 Coyote. Jednostkę uzbrojono w sprężarkę mechaniczną z firmy Roush, dedykowany aktywny układ wydechowy. W zawieszeniu pojawiły się z kolei regulowane stabilizatory, aktywne amortyzatory i krótsze sprężyny. Koła obuto z kolei w opony Michelin Pilot Sport 4S.
Nadwozie dostało z kolei tylko delikatne zmiany. Przede wszystkim na klapę bagażnika wrzucono mały spoiler, a w nadkolach znalazły się nowe felgi Paleta lakierów składa się z raptem czterech odcieni - limonkowego, pomarańczowego, białego i niebieskiego. Przez całe nadwozie poprowadzono zaś czarne pasy. W środku zmian brak. W sumie po co zmieniać coś, co jest dobre?
Najlepsze na koniec - cena
Samochód ten w przeliczeniu na dolary amerykańskie kosztuje 67 500 $, czyli około 263 900 zł. I to wszystko za 710-konną maszynę. Niestety - sportowy Mustang powstał tylko i wyłącznie z myślą o rynku australijskim i będzie budowany z kierownicą po prawej stronie. Dla chcącego jednak nie ma nic trudnego.