Ford Mustang Sedan, Mustang Safari, Mustang w każdym smaku. Znamy plany marki
Ford Mustang to marka sama w sobie i Amerykanie doskonale wiedzą, że drzemie w niej ogromny potencjał. Zamierzają go maksymalnie wykorzystać - plany są naprawdę ambitne.
- Ford Mustang może zyskać kolejne wersje nadwoziowe
- Amerykanie chcą z niego uczynić "markę w marce"
- Potencjał marketingowy jest tutaj ogromny
Gdy Ford pokazał Mustanga Mach-E, wiele osób uznało, że jest to szaleństwo. To był bardzo odważny, ale i udany ruch. Szum medialny zamienił się w zainteresowanie, zainteresowanie popchnęło sprzedaż. I choć wyniki nie są rewelacyjne, to Amerykanie nie narzekają. A potencjał drzemiący w tym modelu będzie dalej eksplorowany. Ford Mustang może stać się "osobną marką" w Fordzie - z szeregiem ciekawych modeli.
Ford Mustang o wielu twarzach. Jakie wersje wchodzą w grę?
Jak donosi Automotive News, Ford na konwencję dealerów z USA w Las Vegas przywiózł wiele samochodów, w tym kilka zaskakujących makiet. Oczywiście pokazy były zamknięte, ściśle tajne i nikt nie mógł fotografować tych pojazdów, ale pierwsze informacje miło zaskakują.
Po pierwsze - Mustang może zyskać dwie ciekawe wersje. Mowa tutaj o sedanie i o wariancie Safari. Ten pierwszy rozważany jest od dawna. Już kilka lat temu pojawiły się informacje o takim nadwoziu, nomen omen ujawnione po spotkaniu dealerów.
Do tego przy okazji prezentacji nowego modelu Ford opublikował szereg szkiców, wśród których pojawiła się wersja sedan. Jak więc widać jest to opcja rozważana od dłuższego czasu i być może teraz staje się rzeczywistością.
Co więcej, dealerzy zobaczyli też kilka grafik, póki co egzystujących wyłącznie w cyfrowym świecie. Trudno powiedzieć, czy staną się one faktycznymi samochodami.
Sedan ma nazywać się Ford Mustang Mach 4 i zyska silnik spalinowy
To samo zresztą tyczy się wersji Safari, z podniesionym zawieszeniem i terenowymi oponami. Co ciekawe wyposażono ją na cztery koła - to coś, czego w Mustangu nigdy nie było.
Pewne jest to, że Amerykanie idą w ciekawym kierunku. Teraz pod znakiem zapytania stoi jedynie to, czy te samochody faktycznie wyjadą na drogi.
Uważam, że dla Forda będzie to idealny ruch
Rodzina F-150 jest kultowa i ceniona w USA. Bronco także powróciło w świetnym stylu, a mała wersja Sport świetnie nawiązuje do dużej terenówki. Stworzenie z Mustanga całej rodziny modeli zdaje się być naturalnym krokiem, który Ford powinien był postawić już jakiś czas temu.
Sedan mógłby śmiało konkurować z innymi sportowymi limuzynami, których teraz jest mało na rynku. Kto wie, być może w przyszłości dostanie też elektryczne wydanie, celujące przykładowo w Taycana. Wariant Safari to strzał w dziesiątkę w USA i ciekawa odpowiedź na 911 Safari. Oczywiście obydwa auta grają w zupełnie innych ligach, niemniej ich charakter byłby zbliżony.