Ford przestawia dźwignię. Opóźnia elektryfikację, stawia na hybrydy
Ford zmienia swoje cele. Amerykanie skupiają się na hybrydach i odkładają na przyszłość projekt nowego elektrycznego pickupa i SUV-a. Wszystko ze względu na zmiany na rynku i spadek sprzedaży pojazdów na prąd.
Kolejne marki zaczynają dopasowywać swoje plany do obecnej sytuacji rynkowej. Spadek sprzedaży samochodów elektrycznych to rzecz nie tylko dziejąca się w Europie. W USA także maleje popyt na pojazdy na prąd, co stanowi kolejne wyzwanie dla wielu firm. Kilka tygodni temu General Motors ogłosiło, że skupi się na hybrydach plug-in. Teraz do tej listy dołączył Ford. "Błękitny owal" również położy większy nacisk na samochody hybrydowe, a debiut nowych elektryków przesunie w czasie.
Ford stawia na hybrydy - póki co tylko w USA. To może być jednak światowy trend
Słabnąca sprzedaż samochodów elektrycznych jest dużym problemem dla największych koncernów. W ostatnich latach naciskano na projektowanie takich pojazdów. To oczywiście oznacza ogromne wydatki, których teraz nie da się odzyskać. Wiele firm dokłada wręcz do każdego wyprodukowanego samochodu na prąd.
A w obliczu spadku zainteresowania takimi pojazdami ze strony klientów konieczne są zdecydowane działania. Ford póki co zdecydował się opóźnić debiut nowego elektrycznego pickupa i SUV-a. Mowa tutaj o modelach tworzonych z myślą o rynku amerykańskim. Ich debiut odbędzie się w 2026 lub nawet 2027 roku.
Te zmiany nie oznaczają, że Ford rezygnuje z elektryków
Wręcz przeciwnie. Błękitny owal był drugim producentem w USA z największą liczbą sprzedanych samochodów na prąd - ulokował się tutaj za Teslą. Jedynie Hyundai, Kia i Genesis, liczone jako jeden koncern, wpasowałyby się pomiędzy markę Elona Muska i Forda.
Amerykanie dalej inwestują w nowe pojazdy elektryczne, ale robią to w spokojniejszym tempie. Dzięki temu mają więcej czasu na dopracowanie konstrukcji, a to powinno owocować stworzeniem lepszego samochodu.
W międzyczasie skupią się zaś na hybrydach, które są coraz popularniejsze. Samochody typu PHEV notują naprawdę dobre wyniki sprzedaży, a słupki rosną z roku na rok. To pokazuje, że ta technologia staje się ciekawym kompromisem dla wielu osób. Jeśli więc hybrydy plug-in będą wydajniejsze i tańsze, to mogą idealnie zaspokoić potrzeby kierowców, jednocześnie zapewniając niższą emisję spalin.