Transporter to Transit, ID.5 to Sport Crossover. Era Fordswagena w rozkwicie
Nowy Ford Transit Custom stanie się Volkswagen Transporterem. Platforma MEB trafi z kolei do kolejnego po Explorerze Forda. Można więc śmiało powiedzieć, że współpraca pomiędzy tymi koncernami kwitnie.
Współpraca Forda i Volkswagena, choć zaskakująca, nie jest nowością. Te koncerny razem tworzyły vana w latach dziewięćdziesiątych, a wcześniej w Brazylii wspólnie produkowały wybrane auta. Teraz wracamy więc do przeszłości - i to w dobrym wydaniu. Ford Ranger stał się bazą dla nowego Volkswagena Amaroka. Volkswagen Caddy z kolei zamienił się w Forda Tourneo Connect. Z kolei na "wolfsburskiej" platformie MEB powstał elektryczny Ford Explorer. A to dopiero rozgrzewka - w drodze jest nowy Volkswagen Transporter i Ford Sport Crossover. Jak zapewne się domyślacie Volkswagen będzie tutaj Fordem, a Ford... Volkswagenem.
Zakamuflowany Volkswagen Transporter wyjechał już na drogi
Nowa generacja tego auta to oczywiście nic innego jak zmodyfikowany Ford Transit Custom. Niemcy wykorzystają udaną konstrukcję nowej generacji i na jej bazie stworzą wyczekiwaną kolejną generację popularnego dostawczaka.
Co o niej wiemy? Przede wszystkim już na pierwszy rzut oka widać, że stylistyka będzie tutaj nawiązywać do osobowego Multivana. Bryła i tył zdradzają jednak "fordowskie" korzenie.
Ten model będzie dużą zmianą dla koncernu z Wolfsburga, gdyż nowy Transporter przyjedzie do klientów z Turcji. Oczywiście powodem jest fakt, że dzieli on linię produkcyjną z Transitem. Ford Otosan jest odpowiedzialny nie tylko za produkcję, ale także za rozwój tych modeli.
Zdjęcia nowego Volkswagena Transportera znajdziecie w artykule w serwisie Motor1 - kliknijcie tutaj.
Drugą nowością jest Ford Sport Crossover. To elektryczny samochód, który wpisze się w gamie pomiędzy Explorerem a Mustangiem Mach-E
Nowy elektryczny Ford Explorer to ciekawy przypadek. Ten model wpisuje się swoimi wymiarami idealnie pomiędzy Volkswagena ID.3 i ID.4, dzięki czemu nie wchodzi im na podwórko. Jednocześnie ma częściowo zastąpić Focusa, który z oferty zniknie w 2025 roku.
Aby klienci mieli większy wybór, Ford stawia na jeszcze jedno nadwozie. To oczywiście nawiązanie do popularnych "suvów coupe", nazywanych tak przez marketingowców marek. Charakterystyczna tylna część nadwozia nawiązuje do Volkswagena ID.5. Co ciekawe stylistyka tego auta będzie zupełnie inna, niż w Explorerze.
Obydwa auta powinniśmy poznać już w przyszłym roku. To kluczowe modele dla tych marek, więc raczej na dużą zwłokę w debiucie rynkowym nie ma co liczyć.