Ford zaprezentował europejską wersję Edge'a po liftingu
Jedną z gwiazd genewskiego stanowiska Forda będzie Edge po liftingu. Czym wyróżnia się odświeżona wersja topowego SUV-a tej marki?
Ford Edge w pewnym sensie pełni rolę flagowego modelu w europejskiej gamie Forda. Odświeżona wersja ma jeszcze bardziej podkreślić komfort oraz wysoką jakość oferowaną przez ten samochód. Stylistyka Edge'a nie jest zaskoczeniem - kilka tygodni temu zaprezentowano amerykańską wersję tego auta, różniącą się jedynie pojedynczymi elementami. Front zyskał nieco więcej agresywności, zaś z tyłu dodano czarny szklany panel, stanowiący przedłużenie szyby - łączy on lampy.
Nieco mniej zmian zaszło we wnętrzu. Największą nowością w kokpicie Forda Edge jest okrągły wybierak automatycznej skrzyni biegów, zastępujący klasyczny drążek. Przed oczami kierowcy kryje się też w pełni konfigurowalny wyświetlacz 3D, przekazujący najważniejsze informacje.
Ford Edge będzie najbardziej zaawansowanym technologicznie modelem w gamie tego producenta. Wersję po liftingu wzbogacono o szereg najróżniejszych elektronicznych asystentów - począwszy od Lane Centring Assist, przez adaptacyjny tempomat połączony teraz z funkcją Start&Stop, nowych "wspomagaczy" prowadzenia oraz post-collision brake, czyli system wyhamowujący auto po zderzeniu.
Pod maską Forda Edge pojawią się też nowe silniki - w tym dwulitrowy, podwójnie doładowany diesel generujący 240 koni mechanicznych (do tej pory najmocniejsza jednostka miała 210 KM). Będzie on standardowo parowany z 8-biegowym automatem (nowość) oraz napędem na cztery koła. Poza tym w ofercie znajdzie się słabszy nich dotychczas, 150-konny diesel oraz wariant o mocy 190 KM (zamiast 180). Wszystkie trzy jednostki należeć będą do rodziny EcoBlue.