Wkraczamy do estetyki Sci-Fi. Oto genialny Genesis X Speedium Coupe
Genesis X Speedium Coupe wygląda, jakby zaprojektowano go do futurystycznej gryb komputerowej lub filmu. I wyszedł obłędnie, mimo nadmiaru LED-ów.
Genesis to marka niestety w Europie obecna w bardzo niewielkim stopniu. I jedna z tych, których najbardziej żałujemy. Głównie ze względu na odważny, ale niepozbawiony elegancji design. Genesis X Speedium Coupe Concept przenosi to na dalszy poziom. To coupe mogłoby być jednym z projektów w Cyberpunk 2077, albo filmie dziejącym się w przyszłości. I to jednym z tych najbardziej udanych.
Genesis X Speedium Coupe JEST elektryczny
Genesis X Speedium Coupe bazuje na zeszłorocznym projekcie Genesis X Concept. Jest rozwinięciem tej filozofii projektowania, której obecnie przewodzi Luc Donckerwolke. Zmianą, która nastąpiła, jest przeprojektowanie auta w elektryczne coupe. Taki znak czasów.
To zresztą zapowiedź nowego modelu, który ma pojawić się pod brandem Genesis. Jesteśmy bardzo mocno "ZA", jeśli trafi tylko w minimalnie zmienionej formie.
To, co rzuca się w oczy to grill. A w zasadzie jego brak. Nowy prototyp Genesisa ma atrapę chłodnicy tylko zarysowaną przy pomocy pasów diód. Te zajmują imponującą ilość miejsca. Zaczynają się przy krawędzi przednich drzwi i ciągną się przez cały przód. Podwójna linia tworzy kształt atrapy, załamując się na froncie. Kontrowersyjnie, futurystycznie, ale bardzo ciekawie. Podobny motyw jest z tyłu, choć tu światła ustępują miejsca gładkiej klapie ze spoilerem oraz logu marki.
Genesis X Speedium Coupe to duże, dwudrzwiowe coupe/fastback z mocno zarysowanymi błotnikami. Wygląda muskularnie ale niezwykle elegancko. Niestety, nie ujawniono wnętrza, ale jeśli jest rozwinięciem tego z Genesisa X, to jest naprawdę bardzo dobrze.
Nie wiemy też nic o układzie napędowym. Ale pod koniec tego roku Genesis zaczyna produkcję zelektryfikowanego GV70 w USA. To ważny model dla marki w Stanach Zjednoczonych. I nie obrazilibyśmy, gdyby Speedium Coupe skorzystał z tego samego, 489-konnego silnika elektrycznego i baterii o dużej pojemności - prawdopodobnie około 78 kWh, lub większej.
Kolejny prototyp Genesisa i kolejny, który nam się bardzo podoba. Chcielibyśmy, żeby któryś wszedł do produkcji w takiej formie, a nie wyglądał jak GV60.