Wiemy ile kosztuje Hyundai IONIQ 5 N. To będzie duża niespodzianka
Ma 650 KM, driftuje i pali gumę - a to wszystko robi na prądzie. Hyundai IONIQ 5 N ma być wyjątkowym autem sportowym nowej ery. Wiemy ile kosztuje w Polsce.
Koreańczycy podnoszą poprzeczkę. Ich efektowny wizualnie crossover, który stał się przebojem na wielu rynkach, zyskał unikalny topowy wariant. Tutaj odpięto wrotki i postawiono na maksymalizm. Mamy więc napęd na cztery koła, 650 KM, funkcję driftu, symulację skrzyni biegów i wiele innych szalonych rozwiązań. Teraz Hyundai IONIQ 5 N debiutuje w polskiej ofercie marki. Cena może być dużym zaskoczeniem.
Hyundai IONIQ 5 N kosztuje 369 900 złotych. Tym samym jest o 30 000 złotych tańszy od spokrewnionej z nim Kii EV6 GT
Do tego w tej cenie dostajemy tutaj de facto znacznie więcej. Koreańska marka jest znana z tego, że w modelach z rodziny N kładzie ogromny nacisk na świetne właściwości jezdne. Ogromne centrum rozwojowe, które powstało przy Nurburgringu, ściśle współpracuje ze swoim koreańskim odpowiednikiem.
Tysiące godzin szlifowania auta w Zielonym Piekle mają oficjalnie przekładać się na naprawdę rewelacyjne właściwości jezdne. A wszystkie "dodatkowe gadżety" mają urozmaicać zabawę w tym modelu. Dostaniemy tutaj N Drift Optimizer (układ wspomagający jazdę w poślizgu), funkcję Torque Kick Drift (symuluje strzał ze sprzęgła), N Torque Distribution (układ wektorowania momentu obrotowego i mocy) i N Grin Boost. Ten ostatni oddaje kierowcy pełne 650 KM, dzięki którym setka pojawia się na zegarach w 3,4 sekundy.
Hyundai IONIQ 5 N fabrycznie wyjeżdża na 21-calowych felgach i oponach Pirelli P Zero. W środku znajdziemy trójramienną sportową kierownicę i masywne kubełkowe fotele. Z zewnątrz ten samochód rozpoznamy dzięki agresywnej stylistyce - nie da się go pomylić z jakimkolwiek innym samochodem.
Warto też wspomnieć o akumulatorze, który jest nieco większy, niż w standardowym IONIQ-u 5. Dostajemy tutaj do dyspozycji 84 kWh, co powinno przełożyć się na lepszy zasięg.
To wszystko dostajemy tutaj właśnie za 369 900 złotych, wyjściowo. Dla porównania - KIA EV6 GT kosztuje obecnie 399 990 złotych. Widać więc, że po wielu latach Hyundai zmienia strategię i zamierza mocno konkurować ze swoją rodzinną marką.
Czy KIA odpowie na to wyzwanie? Można się tego spodziewać. Pewne jest to, że dla fanów szybkiej elektromobilności będzie to ciekawy kąsek. Warto też go poznać z innego powodu - być może niebawem będzie to jedyna szansa na rasowy sportowy samochód.