Hyundai Palisade to auto, którego chcecie (i którego nie dostaniecie)
To jest prawdziwie rodzinny SUV. Ma solidne V6 pod maską, ciekawy wygląd i gigantyczny bagażnik. Hyundai Palisade robi wrażenie - ale spokojnie, nie czekajcie na polski cennik.
Znam całkiem spore grono osób, które dałyby się pociąć za takie auto w polskiej ofercie marki. Hyundai Palisade ma długą listę zalet - od świetnego wyglądu, przez pojemne wnętrze, aż po silnik. Teraz dodatkowo został odświeżony i robi imponujące wrażenie.
Hyundai Palisade jest bestsellerem w USA
Wraz ze swoim bliźniakiem, Kią Telluride, Palisade bije rekordy sprzedaży. Swego czasu oczekiwanie na nowy egzemplarz mogło trwać nawet rok, a dealerzy dorzucali ogromną marżę, windując cenę.
I paradoksalnie mimo takich zabiegów kolejka chętnych była naprawdę długa. Nikogo nie powinno więc dziwić to, że Hyundai trzyma się sprawdzonego i dobrze działającego przepisu.
Przede wszystkim stylistyka została gruntownie odświeżona i dopasowana do pozostałych nowych modeli. Zmienił się przede wszystkim front. Jest ostrzejszy wizualnie, masywniejszy i nowocześniejszy.
To samo tyczy się tyłu, gdzie postawiono na lekko zmodyfikowane lampy i nowe zderzaki. Poza tym w nadkolach debiutują, a jakże, nowe felgi o ciekawszych wzorach.
Hyundai Palisade 2023 ma też inne wnętrze
Przede wszystkim zagościł tutaj nowy ekran systemu multimedialnego. Większy wyświetlacz lepiej komponuje się z kokpitem, dość prostym wizualnie. Przypomina on w dużej mierze mniejszego Santa Fe, zwłaszcza za sprawą charakterystycznej konsoli centralnej.
Koreańska marka w ramach liftingu zafundowała też klientom nowy układ wnętrza. Opcją staje się wersja 2+2+3, która w drugim rzędzie urzeka kapitańskimi fotelami. Sugerują one raczej przyjemne warunki podróżowania.
Kierowca również nie może narzekać, gdyż dostał fotel prosto z Genesisa. Siedzenia "ergo" mają być wygodniejsze i przyjaźniejsze podczas bardzo długich podróży.
Dorzucono tutaj także szereg nowoczesnych systemów wspierających kierowcę - od elektronicznych asystentów, aż po "gadżety" umilające życie. Nowością jest na przykład cyfrowy kluczyk, który wgrywamy na nasz telefon. Umożliwia on otwieranie i uruchamianie samochodu, bez użycia klasycznego klucza.
Hyundai Palisade 2023 ma pod maską solidną V6-kę
To ciekawy silnik, gdyż mówimy o 3,8-litrowym wolnossącym V6. Co w nim unikalnego? Na przykład fakt, że jednostka pracuje w cyklu Atkinsona, dzięki czemu wyróżnia ją większa wydajność.
295 KM i 355 Nm wystarcza do sprawnego rozpędzania tego auta. Moc trafia na wszystkie cztery koła (lub na przednią oś) za pośrednictwem 8-biegowego automatu. Ten jest standardem w tym samochodzie.