Hyundai Veloster / Veloster N - Drugie wcielenie szaleństwa
Czterodrzwiowy hatchback? Czemu nie - Hyundai zaprezentował właśnie drugą generację Velostera, czyli “szalonego” auta kompaktowego.
Nowy Veloster zachował sylwetkę swojego poprzednika (z charakterystycznymi drzwiami po prawej stronie na czele), uzupełniając ją o elementy stylistyczne typowe dla nowych modeli tej marki. Przód wyróżnia się masywniejszym grillem oraz agresywnie narysowanymi światłami. W tylnej części powiększono lampy i przeniesiono je nieco wyżej. Sprotowy charakter buduje “dyfuzor” z dwoma centralnie ulokowanymi końcówkami wydechu. We wnętrzu również pojawiły się asymetryczne elementy - takie jak chociażby nawiewy lub listwa przecinająca deskę rozdzielczą, zakończona zaokrągleniem przy przycisku startera.
Pod maską nowego Velostera znajdą się dwie jednostki napędowe (mowa o rynku amerykańskim) - wolnossąca dwulitrowa benzyna generująca 147 koni mechanicznych, oraz doładowane 1.6 oferujące 201 koni mechanicznych. W zależności od wersji dostępny będzie 6-biegowy “manual” lub 7-biegowy automat.
Na szczycie oferty stanie wersja N, korzystająca z układu jezdnego i napędowego zapożyczonego z Hyundaia i30 N - oznacza to, że możemy spodziewać się jednego z najlepiej jeżdżących aut w tym segmencie. Silnik oddaje w ręce kierowcy 275 koni mechanicznych oraz 355 Nm momentu obrotowego. Odmiana ta wyróżnia się agresywniejszą stylistyką - dodano tutaj czerwone elementy, które podkreślają sportowy charakter tej wersji. Standardowy Veloster również zyskał poprawiony układ jezdny. Grubsze stabilizatory w połączeniu z wielowahaczowym zawieszeniem mają zapewnić jeszcze lepsze prowadzenie.
Póki co nie ma informacji na temat europejskiej wersji tego auta. Pierwsze Velostery trafią do klientów w USA w drugim kwartale bieżącego roku.