INEOS Grenadier będzie też pickupem. Jest już testowany

Auto stworzone przez pasjonatów, do tego dostępne w jeszcze praktyczniejszym wydaniu? Owszem! INEOS Grenadier zyska też wersję pickup - to może być idealny następca "roboczego" Land Rovera Defendera.

Nowa generacja Defendera to naprawdę cywilizowane auto, któremu ciężko jest cokolwiek zarzucić. Są jednak tacy, którzy nie chcą luksusu, a oczekują surowego charakteru i wysokiej sprawności w terenie. Jim Ratcliffe, założyciel i szef firmy INEOS, zawsze kochał stare Defendery. na wieść o nowej generacji postanowił zbudować własne auto. Pomysł opracowano nad szklankami piwa w pubie Grenadier, co dało nazwę ich projektowi - INEOS Grenadier.

Brytyjski wynalazek rozwija się w ekspresowym tempie. Miejsce produkcji jest już ustalone, a pierwsze egzemplarze podbijają drogi na całym świecie. INEOS postawił na ciekawą promocję swojego produktu. Bierze on udział jako auto techniczne w wielu wydarzeniach, na przykład w wyścigach kolarskich. Z kolei podczas IAA Mobilitywe Frankfurcie zbudowano replikę pubu Grenadier, a przed nim ustawiono odpowiednio brudne auta.

Ineos Grenadier Pickup

INEOS Grenadier zyska też wersję pickup

Ta już jest testowana na drogach Hiszpanii, gdzie zmienne warunki pogodowe są idealnym poligonem testowym dla takiego samochodu. Kręte górskie trasy pozwalają też na sprawdzenie hamulców i podwozia.

Jak widać INEOS nie kryje się z tym autem, ani też nie bawi się w dziwne okleiny. Auto testowe póki co pozbawione jest tylnej zabudowy, co sugeruje, że będzie można zamówić je w różnych konfiguracjach - także dopasowanych do odpowiednich działalności.

Grenadier produkowany będzie w fabryce we Francji. Jest to zakład, który odkupiono od Renault. Auto budowane jest na własnej platformie, aczkolwiek korzysta z szeregu komponentów innych producentów. Na przykład silniki dostarcza BMW. Diesel 3.0 zapewni odpowiednią moc i właściwy moment obrotowy, idealny dla takiego samochodu.

Ineos Grenadier Pickup

INEOS Grenadier niebawem trafi na rynek

Brytyjska firma szykuje się do wprowadzenia swojego auta na rynek. Informacje na temat sieci sprzedaży są jednak póki co bardzo skąpe. Trudno powiedzieć kto i jak zajmie się dystrybucją i serwisem tym samochodów. Patrząc jednak na dotychczasowy rozwój tej marki, o tę kwestię zupełnie byśmy się nie martwili - wszystko wskazuje na to, że zostanie wzorowo rozwiązana.

Źródło: Motor.es